W 2015 roku kapitalizacja rosyjskiej spółki pomniejszyła się o 86% w porównaniu do rekordowego dla Gazpromu 2008 roku – informuje Financial Times.
Obecny rok może być pierwszym, w którym koncern odnotuje stratę, a w ciągu najbliższych trzech lat może podwoić zadłużenie, które obecnie wynosi 29 miliardów dolarów.
Zagrożone mogą być kluczowe inwestycje Gazpromu: budowa gazociągów do Chin i Europy.
Analitycy uważają, że rosyjski monopolista będzie musiał wybrać między zmniejszeniem liczby inwestycji a dalszym zwiększaniem zadłużenia.
O tym, że Gazprom musi ciąć inwestycje, informował niedawno również portal BiznesAlert.pl. Cięcia dotknęły już budżetu na prace geologiczne w 2016 roku – ograniczenie programu inwestycji w poszukiwania dotknie między innymi projekty na szelfie arktycznym, które mają zapewnić nowe węglowodory rosyjskiej gospodarce.
Ofiarą cięć jest również projekt gazociągu do Chin, mający posłużyć do realizacji tzw. „kontraktu stulecia” między Gazpromem, a chińskim CNPC. Gazociąg Siła Syberii będzie powstawać wolniej, co może opóźnić plan uruchomienia eksportu do Państwa Środka. (WIĘCEJ)
Kresy24.pl
1 komentarz
observer48
24 maja 2016 o 00:27Nord Stream II też chyba padnie w obliczu perspektywy dostaw do Europy taniego gazu z Azerbajdżanu, Iranu, Kataru i Algierii, a także ponad 100 mld m3 LNG (po regazyikacji) z USA po cenach $120 lub mniej za 1000 m3 jeszcze przed rokiem 2020.