Federalna Służba Bezpieczeństwa oskarżyła właścicieli czterech firm na rosyjskim Dalekim Wschodzie o złamanie prawa federalnego dotyczącego połowów i nakazała im wypuszczenie kilkudziesięciu waleni przetrzymywanych w fatalnych warunkach. Miały być sprzedane do oceanariów za granicę.
Sprawa stała się głośna pod koniec zeszłego roku, nie tylko w Rosji. W internecie opublikowano zdjęcia klatek na zatoce Nachodka, w których przetrzymywane są złapane w celach handlowych wieloryby, orki i białuchy arktyczne. Rosyjskie media nazwały je „więzieniem dla wielorybów”.
Niedawno w Moskwie odbyły się protesty ekologów i obrońców zwierząt. W mediach społecznościowych krąży petycja z żądaniem uwolnienia ssaków morskich. Podpisało już ją około 900tys. ludzi z całego świata, w tym gwiazdy takie jak aktor amerykański Leonardo di Caprio. Sprawa poruszyła ponoć nawet samego prezydenta Władimira Putina. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w zeszłym tygodniu, że prezydent jest w tę kwestię osobiście zaangażowany i dodał, że Rosja pozwala na łapanie wielorybów tylko w celach naukowych.
Oprac. MaH, rferl.org
fot. Jason Rogers, Creative Commons Attribution 2.0 Generic
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!