Finlandia jest gotowa do przystąpienia do NATO niezależnie od Szwecji. Poinformowała o tym agencja Bloomberg, powołując się na wypowiedź ministra spraw zagranicznych Finlandii Pekki Haavisto. To wynik obecnego zaostrzenia relacji turecko-szwedzkich na tle spalenia Koranu podczas manifestacji w przed ambasadą Turcji w Sztokholmie.
Fiński minister przyznał, że w tej sytuacji fińskie władze mogłyby zakończyć proces akcesyjny niezależnie od Szwecji, której Turcja zagroziła utrudnieniem ratyfikacji akcesji do NATO.
„Najlepszą opcją z punktu widzenia bezpieczeństwa jest wejście do Sojuszu zarówno Szwecji, jak i Finlandii. Jest jednak za wcześnie, aby zająć stanowisko w tej sprawie [Finlandia wstępuje do NATO oddzielnie od Szwecji – red.]” – powiedział Haavisto.
Przyznał, że antytureckie protesty w Szwecji uniemożliwią stronom osiągnięcie porozumienia.
„Ci protestujący igrają z bezpieczeństwem Finlandii i Szwecji” – dodał.
Fiński minister spraw zagranicznych wyraził nadzieję, że Turcja zmieni swoje stanowisko po wyborach prezydenckich 14 maja br. Tego samego dnia w Turcji odbędą się wybory parlamentarne.
Przypomnijmy, w maju 2022 r. na tle rosyjskiej agresji na Ukrainę Szwecja wraz z Finlandią złożyły formalny wniosek o przystąpienie do NATO.
Już 28 z 30 członków NATO ratyfikowało przystąpienie obu krajów do Sojuszu. Jedynie Turcja i Węgry spowalniają ten proces. Budapeszt nie ma specjalnych wymagań, ale Ankara wywiera presję na Szwecję, żądając „ekstradycji terrorystów”. Chodzi m.in. o kurdyjskich przeciwników reżimu Erdogana.
23 stycznia Erdogan skrytykował wiece szwedzkich aktywistów, którzy spalili Koran przed ambasadą Turcji w Sztokholmie.
Opr. TB, www.bloomberg.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!