Orędzie prezydent Litwy Dali Grybauskaitė wywołało skandal dyplomatyczny i stało się powodem dodatkowych napięć z Polską – cytuje publicystę alfa.lt portal L24.lt.
Krytyka prezydent, jakiej poddała polską mniejszość na Litwie i władze Polski za rzekome zamykanie litewskich szkół, wzbudziło wielkie niezadowolenie w Warszawie – zaznacza publicysta portalu. I dodaje, że litewski Rząd szuka sposobów na złagodzenie skutków słów wypowiedzianych przez litewską prezydent.
Publicysta alfa.lt podkreśla, że litewski Rząd został poproszony o wyjaśnienia, co oznaczają te słowa prezydent, jednocześnie wyrażono dla nich dezaprobatę.
Rząd, na czele którego stoi Algirdas Butkevičius, dąży do normalizacji stosunków z Polską, które uległy znacznemu pogorszeniu podczas rządów Grybauskaitė i poprzedniego premiera Andriusa Kubiliusa.
Alfa.lt informuje, że w celu złagodzenia sytuacji do Warszawy ma się udać – oprócz innych przedstawicieli litewskiego Rządu – również minister energetyki oddelegowany przez AWPL Jarosław Niewierowicz. Planowana jest też rozmowa telefoniczna Algirdasa Butkevičiusa z premierem Donaldem Tuskiem.
Portal donosi też, że minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkevičius otrzymał polecenie podjęcia stosownych kroków w celu poprawy relacji polsko-litewskich, które uległy pogorszeniu po antypolskim wystąpieniu litewskiej prezydent Grybauskaitė.
Kresy24.pl/L24.lt, alfa.lt
3 komentarzy
korni
18 czerwca 2013 o 01:34Szkoda czasu na wyjaśnienia. Wszystko w Polsce rozumiemy. Zawsze tak było: pokojowo nastawieni Polacy i nasi sąsiedzi-wrogowie. Prezydent Litwy tylko potwierdziła złe intencje Litwy wobec Polski.
Silv
19 czerwca 2013 o 15:08Slucham? Nie rozsmiesaj mnie…
Ze svojej viny! Mas ty v ogole jakies viadomosci ze sie tak vypoviadas? Polenizovanie, zajecie Vilna… Cego ocekujes? >>
Necro-punk
20 czerwca 2013 o 04:21Fanatycy mogą funkcjonować u władzy tylko wtedy, jeśli naród któremu przewodzą pozostaje w mentalnym gettcie. Grzybowska o tym wie, ciekawe ilu Litwinów zdaje sobie z tego sprawę. Wyniki ostatnich wyborów mogą wskazywać na wzrost świadomości narodowej Litwy. Trudno nazywać świadomością narodową zaykanie się w intelektualnym więzieniu politycznego ekstremizmu. Ciekawe ilu Litwinów wspomina dobrze RP.O.N., jeśli chociaż jeden, to już jest moim kumplem. Grzybowska walczy o przetrwanie. Ekstremalne i jednocześnie absurdalne zagrania to jej szansa. Pytanie: Czemu jest kandydatką do unijnych foteli dla politycznie poprawnych? Bo idealnie tam pasuje- mało w głowie i dużo w gębie, zahartowana fanatyczka, czyli ideał.