Europejskie nakłady na pomoc wojskową Ukrainie szybko rosną. Ale potrzeba je szybko zwiększyć

Ukraiński żołnierz podczas szkolenia w Wielkiej Brytanii. Fot. facebook.com/NATO

Unijna misja udzielenia pomocy wojskowej Ukrainie do końca zimy przeszkoli 75 tys. żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy. Poinformowała o tym wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej i wysoka przedstawiciel UE Kaja Kallas podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady UE na szczeblu ministrów spraw zagranicznych krajów członkowskich.

„Musimy wspierać Ukrainę militarnie. Do końca zimy Unia Europejska przeszkoli 75 tys. ukraińskich wojskowych. W tym miesiącu Unia Europejska przekazała Ukrainie wsparcie w wysokości 4,2 miliarda euro, a od stycznia będziemy przekazywać 1,5 miliarda euro miesięcznie” – podkreśliła.

Zauważyła jednak, że Ukraina potrzebuje jeszcze większego wsparcia.

O bardzo trudnej sytuacji Ukrainy na froncie poinformował minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha, który dołączył dziś do spotkania ministerialnego za pośrednictwem łącza wideo.

„Wszyscy słyszeliśmy to głośno i wyraźnie – Ukraina potrzebuje więcej pocisków, silniejszej obrony powietrznej, a także większego wsparcia dla własnego przemysłu obronnego. Musimy zapewnić Ukrainie to, czego potrzebuje, aby wygrać wojnę” – powiedziała Kallas.

Przypomniała także, że dziś Unia Europejska kontynuuje wysiłki na rzecz ograniczenia zdolności Rosji do prowadzenia wojny. Zatwierdzony został 15. pakiet sankcji wobec Rosji. Nowe środki ograniczające wymierzone są m.in. w rosyjską flotę cieni, urzędników z Korei Północnej oraz, po raz pierwszy, przeciwko chińskim firmom produkującym drony dla Moskwy.

„Nasz przekaz jest bardzo jasny – nie można w Europie wszczynać wojny i uniknąć kary. Jednocześnie Ukraina potrzebuje naszego wsparcia na polu bitwy. Im silniejsi oni [Ukraińcy – red.] na polu bitwy, tym silniejsi są przy stole negocjacyjnym Nie tylko po to, żeby się utrzymać, ale także żeby przechylić szalę na swoją korzyść, bo Putin nie spocznie, dopóki nie zostanie zatrzymany” – podkreśliła Kallas.

Zwróciła uwagę, że ​​upadek reżimu Baszszara al-Asada w Syrii pokazał, że „Rosja jest osłabiona i jej sojusznicy nie mogą polegać na Putinie, ponieważ nie wesprze ich, gdy będą tego potrzebowali”.

Przypomnijmy, 8 listopada br. Rada UE zatwierdziła decyzję o przedłużeniu mandatu Misji Wsparcia Wojskowego UE dla Ukrainy o kolejne dwa lata, do 15 listopada 2026 roku. Jej budżet organizacyjny został zaplanowany na prawie 409 mln euro w okresie od 14 listopada 2024 r. do 15 listopada 2026 r. Misja ta pozostaje kluczowym instrumentem wsparcia wojskowego UE dla Ukrainy. Głównym celem misji jest wzmocnienie potencjału militarnego Sił Zbrojnych Ukrainy.

Według stanu na listopad 2024 r. ta misja UE przeszkoliła już 63 tys. żołnierzy ukraińskich, co stanowi równowartość dziesięciu brygad.

Opr. TB, audiovisual.ec.europa.eu

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:

Powiązane wiadomości:

Amerykański generał: Sojusznicy przeszkolili już prawie 60 tys. ukraińskich żołnierzy. Stopniowo włączają się do trwającej kontrofensywy Unia Europejska dostarczy Ukrainie 1 mln pocisków artyleryjskich i ponad tysiąc rakiet Ukraiński minister obrony o wyraźnej skuteczniejszości zachodniej amunicji artyleryjskiej nad rosyjską Ukraińscy analitycy obliczyli, ile i jakich czołgów Ukraina może spodziewać się od zachodnich sojuszników W Unii Europejskiej trwa szkolenie ukraińskich żołnierzy. Borrell o jego rezultatach