Estońska policja ukarała mandatem w wysokości 400 euro osobę noszącą czapkę z godłem Związku Radzieckiego – poinformowała agencja BNS.
Obywatel Estonii został ukarany mandatem na przejściu granicznym w Narwie, wjeżdżając do kraju z sąsiedniej Rosji.
– Ukarana osoba została poinformowana, że symbol ten jest w Estonii zakazany
– poinformował rzecznik lokalnej policji.
Debatę o konieczności pozbycia się z przestrzeni publicznej symboli sowieckich wznowiono w Estonii w następstwie rosyjskiej inwazji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku.
Po agresji Federacji Rosyjskiej, parlament Estonii przegłosował w kwietniu 2022 roku ustawę zakazującą używania symboli rosyjskiej agresji.
Na jej mocy w kraju usuwane są m.in. sowieckie pomniki, nagrobki żołnierzy Armii Czerwonej oznaczane są neutralnymi tablicami, a sowieckie nazwy ulic zmieniane są na nazwy neutralne.
Pod koniec maja estońska policja podała, że od początku rosyjskiej napaści na Ukrainę odnotowano w kraju ponad 1300 przypadków użycia symboli agresji.
Najczęściej sprawcy przewinień byli karani mandatem w wysokości od 20 do 740 euro. Trzy razy wystosowano również nakaz aresztu, z których najdłuższy wyniósł 20 dni.
Jednym z najczęstszych incydentów jest noszenie czarno-pomarańczowej wstążki św. Jerzego, prorosyjskiego symbolu pochodzącego z czasów carskich.
RTR na podst. belsat.eu
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!