Ambasador Rosji w Tallinie na dywaniku. Jurija Mierzlakowa wezwano do MSZ, aby wytłumaczył się z faktu naruszenia przestrzeni powietrznej Estonii przez samolot należący do jego kraju.
Według danych sztabu generalnego Sił Obrony Estonii do incydentu doszło 25 grudnia. W okolicach wyspy Vaindloo nad Zatoką Fińską w przestrzeń powietrzną kraju wtargnął rosyjski samolot An-72. Przebywał w niej około minuty mimo, że załoga przekazała stronie estońskiej plan lotu, zgodnie z którym samolot miał poruszać się korytarzem wyznaczonym w przestrzeni międzynarodowej.
Chociaż przedstawiciele Ministerstwa Obrony Rosji natychmiast zaprzeczyli, aby taki incydent miał miejsce, ambasadorowi w Tallinie wręczono dziś rano notę protestu.
Podobne loty rosyjskich maszyn to w ostatnim czasie istna plaga. 15 grudnia litewski resort obrony opublikował raport, w którym informuje o 21 przypadkach przechwycenia rosyjskich samolotów wojskowych przy granicach Litwy, Łotwy i Estonii w okresie zaledwie od 8. do 14. grudnia
Kresy24.pl/delfi.lt
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!