Kilka godzin po poniedziałkowych atakach na Kijów i inne miasta Ukrainy, odbyły się pilne konsultacje telefoniczne prezydentów Polski i Ukrainy: Andrzeja Dudy i Wołodymyra Zełenskiego – poinformowała kancelaria prezydenta RP
Jak informowaliśmy, 10 października rano zbrodniarz wojenny Putin zaatakował centrum Kijowa. W godzinach szczytu, aby zabić jak najwięcej cywilów. Rosja przybrała zmasowany atak rakietowy również na szereg miast w większości regionów Ukrainy. Pociski uderzyły także m.in. w Lwów, Chmielnicki, Tarnopol oraz w miasta obwodów dniepropietrowskiego i mikołajowskiego. Regionalne administracje wojskowe na zachodzie kraju powiadomiły o uruchomieniu systemów obrony przeciwrakietowej i wybuchach.
„Alarm powietrzny nie ustaje w całej Ukrainie. Spadły pociski. Niestety, są zabici i ranni. Wielka prośba: nie opuszczajcie schronów. Zadbajcie o siebie i bliskich. Trzymajmy się i bądźmy silni” – zaapelował do rodaków ukraiński prezydent.
Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Załużny poinformował, że od rana 10 października rosyjscy okupanci wystrzelili 75 pocisków, z czego 41 zostało zestrzelonych, ale atak wciąż trwa;
„Państwo terrorystyczne, Federacja Rosyjska, przeprowadza masowe naloty rakietowe i powietrzne na terytorium Ukrainy, używając bojowych bezzałogowych statków powietrznych, konieczne jest przebywanie w schronach”, przekonuje głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy Walery Załużny.
„Rano agresor wystrzelił 75 rakiet. 41 z nich zostało zneutralizowanych przez naszą obronę powietrzną. Siły Zbrojne robią wszystko, co możliwe, aby chronić obywateli. Jednak atak wroga trwa” – napisał na kanale Telegram.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!