Agencja Bloomberg poznała szczegóły „planu pokojowego” dla Ukrainy, który zaproponował prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan.
Według doniesień, Erdoğan posiadł informacje, że jeśli walki nie ustaną, Ukraina może stracić znacznie więcej terytorium w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
Dlatego zamierza przedstawić swój plan na poniedziałkowym spotkaniu grupy G20 w Rio de Janeiro. Przewiduje on „zamrożenia konfliktu” w Ukrainie na obecnych liniach frontu. Propozycja zakłada również odłożenie rozmów o członkostwie Ukrainy w NATO o co najmniej 10 lat – przekazuje agencja Bloomberga.
Sojusznicy Ukrainy coraz bardziej naciskają na Wołodymyra Zełenskiego, aby zasiadł do stołu negocjacyjnego z Władimirem Putinem w celu zakończenia działań wojennych, ponieważ żadnej ze stron nie uda się osiągnąć zdecydowanego zwycięstwa.
Według źródeł Bloomberga plan turecki przewiduje także utworzenie strefy zdemilitaryzowanej w Donbasie. W ramach dodatkowej gwarancji Erdoğan zaoferuje stacjonowanie tam wojsk międzynarodowych oraz gwarancję dostaw broni na Ukrainę w ramach rekompensaty za zgodę na niewstąpienie do NATO.
„Tureccy urzędnicy przyznają, że Ukrainie byłoby trudno zaakceptować taką propozycję, ale uważają, że jest to najbardziej realistyczne podejście. Będą starali się odłożyć na później dyskusje na temat długoterminowych losów okupowanych terytoriów, aby w pierwszej kolejności skupić się na zapewnieniu stabilnego zawieszenia broni” – pisze Bloomberg.
Taka formuła może jednak spodobać się części sojuszników Kijowa, którzy obawiają się, że pełne członkostwo Ukrainy w NATO może doprowadzić do bezpośredniego konfliktu z Kremlem.
ba na podst. bloomberg.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!