Po trzech miesiącach pełnej militarnej inwazji Rosji na terytorium niepodległej Ukrainy wszystkie działania samozwańczego prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki wskazują, że nie jest on przeciwny przystąpieniu do wojny, ale „białoruska armia nie jest gotowa do takich działań”. Powiedział o tym Ołeh Żdanow w wywiadzie dla Radia NW.
„Faktem jest, że wszystkie te ruchy wojsk, wszystkie te ćwiczenia mają bardziej na celu potwierdzenie stanowiska Łukaszenki, że wydaje się nie mieć nic przeciwko przyłączeniu się do wojny, ale armia nie jest jeszcze gotowa. Trzeba przeprowadzić jeszcze kolejne ćwiczenia wojskowe, trzeba jeszcze sprawdzić gotowość bojową w jednostkach” – powiedział Żdanow.
Jego zdaniem sytuacja rozwija się w tym samym kontekście, co wcześniej.
„Miał pomysł, aby stworzyć dowództwo operacyjne… wtedy przeniesie do niego wojska, będą koordynować walkę z wojskami i tym wojskowym organem dowodzenia… To znaczy sytuacja rozwija się w tym samym kontekście, co to było wcześniej” – wyjaśnił.
Dodał, że z wypowiedzi o utworzeniu narodowego pospolitego ruszenia wynika, że Putin nie wyklucza możliwości podkopania sytuacji na Białorusi i odsunięcia Łukaszenki od władzy.
„Sugeruje to myśl, że najwyraźniej Putin próbuje podważyć sytuację lub nie wyklucza możliwości podważenia sytuacji na Białorusi i odsunięcia Łukaszenki od władzy, a następnie stworzenia czegoś na kształt gabinetu wojskowego. I są zwolennicy takiego działania, wydania rozkazu wtargnięcia armii białoruskiej na terytorium Ukrainy, przystąpienia do wojny przeciwko nam po stronie Rosji. Może być taka opcja” – powiedział Żdanow.
Zdaniem eksperta Łukaszenka obecnie aktywnie stara się znaleźć konsensus.
„Łukaszenko stara się znaleźć konsensus ze społeczeństwem w kontekście, że jeśli nie chcecie przystępować do wojny po stronie Rosji przeciwko Ukrainie, to wspierajcie mnie, żebym nie wydawał takiego rozkazu. Gdzieś w tym kontekście powinno tak na to patrzeć” – zauważył Żdanow.
Opr. TB, https://nv.ua/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!