Rosyjski dyktator Władimir Putin jest bliski utraty władzy w wyniku zamachu stanu, mówi politolog Walerij Sołowiej.
Pozycja rosyjskiego dyktatora Władimira Putina została poważnie zachwiana, gdy Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wydał nakaz jego aresztowania. To znacznie zwiększyło szanse na zamach stanu w kraju, mówi rosyjski politolog Walerij Sołowiej w wywiadzie dla kanału „Możemy wyjaśnić”.
Według eksperta, dziś tylko służby specjalne są w stanie zorganizować obalenie Putina. Twierdzi, że jest już grupa wpływowych funkcjonariuszy bezpieczeństwa, którzy są skrajnie niezadowoleni z dyktatora Federacji Rosyjskiej.
„Są bardzo radykalni. Nazywają go „impotentem”, określają za pomocą bardzo mocnych epitetów. Prezydent doprowadził zarówno kraj, jak i ich do ślepego zaułka i nie chce lub nie może znaleźć wyjścia z tego ślepego zaułka. Myślą, dlaczego nie znaleźć wyjścia. Technicznie możliwe jest podjęcie próby przeprowadzenia czegoś takiego jak powołanie PKSW.2” – powiedział politolog Federacji Rosyjskiej.
Chodzi o komunistyczny pucz Janajewa z 1991 roku, który przypieczętował rozpad Związku Radzieckiego. 19 sierpnia 1991 roku agencje informacyjne podały, że Michaił Gorbaczow (był na urlopie na Krymie), ze względu na zły stan zdrowia ustąpił ze stanowiska prezydenta ZSRR, a władzę w kraju przejął Państwowy Komitet ds. Stanu Wyjątkowego.
Walerij Sołowiej zauważył, że nakaz aresztowania Putina przez MTK dał już grupie swobodę. Aby jednak zdecydowała się na działania, potrzebny jest jeszcze jeden warunek.
„Drugim bodźcem jest ukraińska kontrofensywa. Jeśli okaże się to destrukcyjne dla Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, to ktoś powinien ponieść winę za niepowodzenia… Tu winowajcę mają. Jedna stymulująca okoliczność już istnieje. Jeśli pojawi się to drugie, to, powiedziałbym, dramatycznie wzrośnie możliwość radykalnych zmian, które do tej pory dotyczyły tylko wyższych szczebli rosyjskiej polityki. A wszystko to może się wydarzyć jeszcze w tym roku. I najprawdopodobniej tak się stanie”, przewiduje Sołowiej.
Zapewnia też, że Putin staje się ubezwłasnowolniony ze względu na stan zdrowia.
„Postawiono mu trzy diagnozy. To choroba Parkinsona… Druga diagnoza związana jest z jego stanem psychicznym… Trzecia diagnoza jest śmiertelna – ciężka onkologia. Dzięki eksperymentalnym lekom i najnowszym metodom leczenia udało się przesunąć horyzont przeżycia… Nie chodziło o to, że odejdzie z tego świata, ale o to, że zostanie ubezwłasnowolniony: nie będzie mógł występować publicznie. Widzimy, że teraz do tego doszedł. To konieczność coraz częstszego korzystania z sobowtórów (wcześniej były one wykorzystywane wyłącznie w celach bezpieczeństwa, gdy kilku Putinów wsiadało do konwojów i rozchodziło się, co było uzasadnione). Ale kiedy ktoś jest przyzwyczajony do mówienia i zastępowania, nie da się ukryć: ogląda go zbyt wielu ludzi ”- powiedział politolog Federacji Rosyjskiej.
Wcześniej były szef CIA przewidział obalenie Putina: „Wojsko go usunie”.
ba
1 komentarz
qwe
6 kwietnia 2023 o 11:24iluzja – wszystko co te smieci robia to iluzja.