Zmasowany atak powietrzny ukraińskich dronów na obiekty wojskowe i przemysłowe w Rosji.
W wyniku ataku powietrznego Ukrainy na port w Tuapse w Kraju Krasnodarskim mógł zostać porażony 29 bm. jeden z najnowocześniejszych rosyjskich okrętów – duży okręt desantowy Piotr Morgunow, który wszedł do służby zaledwie w 2020 roku – twierdzi kanał Krymski Wiatr.
Mieszkańcy widzą nad portem kłęby dymu. Według zdjęć satelitarnych SentinelHub z 20 listopada, w miejscu, gdzie teraz buszuje pożar przycumowana była jednostka o długości 135 metrów.
Taką długość ma tylko jeden rosyjski okręt wojenny obecny aktualnie na Morzu Czarnym – duży okręt desantowy „Piotr Morgunow” (projektu 11711 Iwan Gren), wchodzący w skład rosyjskiej Floty Północnej. Stąd przypuszczenie, że to właśnie ta jednostka została trafiona, chociaż nie ma na razie żadnego potwierdzenia i nie można wykluczyć, że to jakiś statek handlowy.
„Piotr Morgunow” przypłynął na Morze Czarne w lutym 2022 roku, aby wzmocnić Flotę Czarnomorską i od tego czasu niemal stale jego bazą był port w Noworosyjsku.
Zniszczenie lub poważne uszkodzenie tej jednostki byłoby bardzo dotkliwą stratą dla floty rosyjskiej, tym bardziej, że w wojnie straciła ona już kilka dużych okrętów desantowych, co uniemożliwia jej wykonanie jakiegokolwiek desantu z morza na Ukrainę, ale też poważnie utrudnia morskie zaopatrzenie garnizonu na Krymie.
W nocy na 29 listopada obiekty przemysłowe i wojskowe w Rosji zaatakowało łącznie nawet kilkaset ukraińskich dronów. Wiadomo o wielu trafieniach. W obwodzie rostowskim drony uderzyły m. in. w bazę naftową „Atlas” w Kamiensku-Szachtinskim, wywołując duży pożar – potwierdza lokalny gubernator Jurij Slusar.
Zobacz także: Piechota morska zrobiła Putinowi prezent w dniu jej święta: poddała się! (WIDEO).
KAS
1 komentarz
validator
29 listopada 2024 o 12:50Lać i patrzeć, czy równo puchnie!!! Do ruskich nic nie dociera, dopóki nie dostaną zdrowo po łbie.