Szef rosyjskiej jednostki specjalnej SOBR pułkownik Pytkow, podziękował białoruskim kolegom z jednostki AŁMAZ, za dzielenie się z Rosją informacjami i doświadczeniem, zdobytym na Zachodzie.
Jak stwierdził na łamach resortowego pisma „Specnaz, Rosjanie są ciekawi tych doświadczeń, a nie mają to tego dostępu.
'Interesuje nas doświadczenie, które „ałmazowcy” zdobywają w jednostkach z innych krajów, z którymi my niestety nie możemy współpracować. AŁMAZ natomiast taką możliwość ma”, tłumaczył pułkownik.
Działacz polskiej mniejszości na Białorusi, dziennikarz Andrzej Poczobut, trafnie skomentował to na swoim profilu na Facebooku”
„On powiedział, białoruskie MSW to wydrukowało, a Zachód dalej będzie pomagał. I tak to się kręci, gdyż świat jest pełen pożytecznych idiotów”.
Nic dodać – nic ująć.
Kresy24.pl/ba
2 komentarzy
emila
10 grudnia 2018 o 16:21jak mawial moj dziadek pochodzacy z kresow do ruskich wpierw strzelac potem z nimi rozmawiac
Paweł III
11 grudnia 2018 o 10:25Głupota obiegnie cały świat, zanim mądrość założy buty, Panie Poczobut.
Uczyć się trzeba od każdego mądrego i bardziej fachowego od siebie, no chyba, że siebie się uznaje za pępek ziemi.
Nawet drzewo zmienia swe piękną, korzeniami mocno trzymając się ziemi.
Nie wolno latać w obłokach.
Pozdrawiam.