Odbudowa Ukrainy po wojnie pochłonie połowę PKB Rosji. Poinformował o tym doradca prezydenta Ukrainy ds. gospodarczych Ołeh Ustenko.
„Po pierwsze, należy zrozumieć, że 100 miliardów dolarów to przybliżone obliczenia wykonane na samym początku wojny. Teraz liczba ta może być kilkakrotnie wyższa. Ta liczba jest obliczana jako suma zniszczonych obiektów infrastruktury, utraconych dochodów z nieużywania ziemi i wielu innych czynników. Te liczby sięgają połowy rosyjskiego PKB” – powiedział.
Według niego, punktem odniesienia jest PKB Rosji, bo to Rosja zapłaci za odbudowę Ukrainy.
„Otrzymamy te fundusze z zajętej rosyjskiej własności, zajętych rezerw Banku Centralnego [Rosji – red.] itp. Fundusz odbudowy zapełnia się, jest zrozumienie, jak go wypełnić” – dodał.
Ustenko skomentował także decyzję o nacjonalizacji mienia.
„Nie sądzę, żeby wiele można było z tego uzyskać, choć to słuszny krok. Decyzja Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony [Ukrainy – red.] wystarczyłaby do rozpoczęcia nacjonalizacji” – powiedział.
Przypomnijmy, według Ustenki, do tej pory na Ukrainie zniszczono infrastrukturę, budynki i inne aktywa materialne o wartości co najmniej 100 mld dolarów.
Wojna spowodowała całkowite zamknięcie 50% ukraińskich przedsiębiorstw, podczas gdy druga połowa pracuje na granicy swoich możliwości.
Opr. TB, UNIAN
fot. https://www.facebook.com/MNSKHARKIV/
1 komentarz
trebor
11 marca 2022 o 12:33Brawo !! od zawsze mówię, że zamrożone rezerwy banku centralnego kacapów ś 330 mld usd) należy przeznaczyć na odbudowę Ukrainy a jak nie starczy to zajmować wierzytelności za gaz i ropę !!!