Rozpatrzenie kwestii reeksportu sprzętu wojskowego i broni do krajów trzecich w szwajcarskim parlamencie utknęło w martwym punkcie. W takiej sytuacji podjęcie decyzji zostało przełożone na przyszły rok.
Jak informuje portal SwissInfo, Komitet ds. Polityki Bezpieczeństwa szwajcarskiego parlamentu zdecydował, że omówi tę kwestię z ekspertami. Za przyjęciem uchwały głosowało 7 członków komisji, 4 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu. Przesłuchania zaplanowano na maj przyszłego roku. W ten sposób komisja przerwała dyskusję na temat wszystkich spraw związanych z reeksportem szwajcarskich materiałów wojskowych i uzbrojenia.
Komitet chce omówić z ekspertami procedurę ONZ „Jedność dla Pokoju” i jej implementację w szwajcarskim systemie prawnym, ustawodawstwie i polityce neutralności.
Po rosyjskim ataku na Ukrainę władze szwajcarskie zdecydowały się przystąpić do antyrosyjskich sankcji. Kraj zaczął zamrażać aktywa Rosjan, na których UE nałożyła sankcje. Jednak 15 lutego rząd szwajcarski ogłosił, że nie może skonfiskować zamrożonych rosyjskich aktywów, ponieważ zabrania tego konstytucja kraju.
Chociaż Szwajcaria udzieliła Ukrainie pomocy humanitarnej, odmówiła dostaw broni i zabroniła innym krajom transferu szwajcarskiego uzbrojenia na Ukrainę. 12 marca prezydent Szwajcarii Alain Berset powiedział, że szwajcarska broń nie powinna być używana w wojnie na Ukrainie.
Opr. TB, www.swissinfo.ch
1 komentarz
Kocur
22 marca 2023 o 13:30Liczą chyba na to, że do tego czasu konflikt się zakończy i sprawa będzie nieaktualna. Postępowanie godne pożałowania.