Jeden z kluczowych dni naszej opowieści – dzień, w którym Niemcy nawiązali kontakt ogniowy z obrońcami miasta…
Rzecz miała miejsce na tzw. rogatce Gródeckiej (nazwa od szosy prowadzącej na Gródek Jagielloński), gdzie stacjonował pluton piechoty ppor. Antoniego Chmury, pluton kaemów – karabinów maszynowych oraz pluton ppanc. ppor Zygmunta Orlity, wyposażony w dwa działa 75 mm.
A skoro od artylerii zaczęliśmy – pociągnijmy ten wątek…
—
DZIEŃ 5 – 12 września 1939
„12 września 1939, Lwów
Obsada oficerska Dowództwa Artylerii Obrony Lwowa
Obsada
Oficerska D-twa Artylerii Obrony Lwowa
Dowódca Artylerii – ppłk Landau Maksymilian
I of[icer] sztabu – mjr Schrage Ignacy
II of[icer] szatbu – mjr Rosenberg-Łaszkiewicz
Ofic[er] ordynansowy – ppor. rez. Lisster
Dowódca art. obrony Lwowa
Landau Maksymilian ppłk
Oryginał, rękopis„
—
Jeśli oglądać go w izolacji, dokument jest suchy i skąpy. Ot, świstek papieru z kilkoma nazwiskami. W kontekście informacji zewnętrznych staje się niemal relikwią.
Ale najpierw ciekawostka: trzech pierwszych wymienionych oficerów WP: Landau, Schrage i Rosenberg było Polakami wyznania mojżeszowego.
Powiedzieć, że wszyscy żydzi witali Armię Czerwoną kwiatami byłoby szczególnie obraźliwe wobec Landaua i Schrage, którzy zostali zamordowani wiosną 1940 r. w Charkowie.
Inny polski oficer pochodzenia żydowskiego ppor. Mojżesz Landau – prawdopodobnie krewny Maksymiliana – został zgładzony w Katyniu.
Dominik Szczęsny-Kostanecki
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!