Amerykańska Wspólnota Wywiadów (Intelligence Community – IC) wspólnie z Departamentem Obrony zabrały głos w sprawie braku zgody na uderzanie przez Ukrainę pociskami dalekiego zasięgu celów na terenie Federacji Rosyjskiej. Stwierdzono między innymi, że nie wzięcie pod uwagę tego, co może zrobić Rosja, byłoby nieodpowiedzialne.
Urzędnik administracji Joe Bidena w komentarzu dla Fox News powiedział, że według przeprowadzonej przez oba organy analizy, zezwolenie na takie uderzenia nie miałoby strategicznego wpływu lub nie zmieniłoby przebiegu wojny.
Wskazano, że powyżej 90 proc. rosyjskich samolotów przesunięto poza zasięgu pocisków ATACMS, który wynosi 300 kilometrów.
Stany Zjednoczone wiedzą też, że Ukraina ma niewiele takich pocisków, niewiele mają ich też w swoich magazynach Stany Zjednoczone. Koniec końców wskazano na fakt, że Rosja jako potęga nuklearna jest zdolna:
„[…] do robienia bardzo złych rzeczy zarówno Ukrainie, jak i USA”.
Urzędnik Białego domu podkreślił, że nieodpowiedzialne byłoby nie wzięcie tego pod uwagę. Jednocześnie dodał, że obawy o eskalację to nie jedyny czynnik, jaki wpłynął na decyzję Joe Bidena.
swi/pravda.com.ua
2 komentarzy
maksymilian
24 października 2024 o 19:29„W 1991 r. Ukraina posiadała trzeci co do wielkości arsenał nuklearny na świecie, którego pozbyła się w zamian za gwarancje bezpieczeństwa, zapisane w Memorandum Budapeszteńskim podpisanym w 1994 r. przez Stany Zjednoczone, Rosję i Wielką Brytanię. ’ Taraz, w ramach „nagrody”, Ukrainie odmawia się prawa do zaatakowania Rosji nawet bronią konwencjonalną. Zapamiętajmy i wyciąnijmy wniosek: Polska nigdy nie powinna podpisywać jakichkolwie zobowiązań.
maksymilian
24 października 2024 o 19:36https://forsal.pl/swiat/ukraina/artykuly/8214726,memorandum-budapesztenskie-usa-i-wielka-brytania-w-1994-r-zlozyly-ukrainie-gwarancje-bezpieczenstwa-w-zamian-za-pozbycie-sie-broni-atomowej.html