Jan Dziedziczak, wiceszef MSZ odpowiadający za sprawy polonijne i Polaków na Wschodzie poinformował, że dewastacje w Bykowni zostały odkryte w środę rano przez ekipę chińskiej telewizji, która przygotowywała materiał o cmentarzu.
Na posiedzeniu sejmowej komisji łączności z Polakami za granicą wiceminister odniósł się do doniesień o dewastacji cmentarza w Bykowni. – Domagamy się od strony ukraińskiej zbadania sprawy, złapania sprawców, ukarania sprawców – oświadczył.
Jak mówił, zniszczenia zostały odkryte w środę rano przez ekipę chińskiej telewizji przygotowującą materiał o cmentarzu. – Według informacji, które uzyskaliśmy, zostały zniszczone obie części tego cmentarza, czyli zarówno część polska, jak i ukraińska – powiedział Jan Dziedziczak.
Ambasador na Ukrainie Jan Piekło poinformował, że ambasada RP w Kijowie wystosowała do MSZ Ukrainy notę dyplomatyczną w sprawie aktu wandalizmu na polskim cmentarzu wojennym.
Kresy24.pl/dzieje.pl (PAP)
7 komentarzy
Ula
25 stycznia 2017 o 15:37To dobrze, ze Chinczycy to odkryli, moze zapytaja o co chodzi i dowiedza sie z kim wspolpracuja.
I nie mozna tej sprawy zamiesc pod dywan.
To tak jak z molestowaniami w Nimczech, dopoki Japonek to nie spodkalo bylo cicho.
Ciekawe co bedzie nastepne.
Peter
25 stycznia 2017 o 17:57A co to stalo sie w tej Japonii?
Cos podobnego jak z ta Rosijanka z Berlina ktora to niby porwano gwalcono itp a potem okazalo sie ze dziewczynka sobie to wymyslila
pol
25 stycznia 2017 o 20:29A ruskie odkryli rowery ( u Niemców w piwnicy ) trzeba zapytać co z nimi zrobili ? no i z kim byli na śmietniku ambasady Amerykańskiej tam podobno wynależli krany do wody ? ale jak wkręcili w sciany swoich lepianek to woda nie chciała leciec ! i kto za tym stoi? wiadomo czerwona zaraza !
Jerzyk
25 stycznia 2017 o 16:41Może się powtarzam, ale opinia światowa powoli jest przygotowywana do interwencji denazyfikacyjnej na Ukrainie. Łatwo się domyślić, jaka armia to zrobi.
nn
26 stycznia 2017 o 09:08Jasne, rosyjska armia to zrobi! Nawet już robi, zaczęła od całkowicie zbanderyzowanego Doniecka i Ługańska.
MM
25 stycznia 2017 o 17:55Kto wiedział, że chińska telewizja jedzie robić ten materiał?
Ta sama osoba/osoby dokonały tej kacapskiej prowokacji.
Zenek
25 stycznia 2017 o 19:12To jest niestety prawda, nie wesoła. Trzeba wprowadzić karę w Polsce za promowanie banderyzmu na równi z hitleryzmem i stalinizmem, a dla młodych Ukraińców nauczanie prawdy o UPA i OUN, podobnie jak innych totalitaryzmach i ludobójstwach. Na Ukrainie mogą robić co chcą, ale w Polsce takie coś powinno być surowo zabronione i karane.