Od kilku tygodni Władimir Putin zarzuca rodaków obietnicami. Deklaruje m.in., że po marcowych wyborach prezydenckich i powrocie na Kreml pogłębi demokrację i zaostrzy walkę z korupcją. Opowiada o tym w kolejnym artykule programowym, który ogłosił w dzienniku „Kommersant” i na swojej wyborczej stronie internetowej.
Z lektury publikacji wynikać by mogło, że Putin popiera rosnącą aktywność obywateli. Sugeruje, że jest ona również… jego zasługą. „Zmiana wymagań stawianych władzom, wyjście klasy średniej z wąskiego świata budowy własnego dobrobytu – to rezultat naszych wysiłków. Pracowaliśmy na to” – napisał Putin, nawiązując do protestów na ulicach Moskwy i innych miast. Zapowiedział, że za jego prezydentury przywrócone zostaną bezpośrednie wybory gubernatorów. A idąc dalej zaproponował, żeby na szczeblu lokalnym w bezpośrednim głosowaniu wybierani byli nie tylko szefowie administracji i deputowani, ale też komendanci policji, a nawet… zarządzający gospodarką komunalną i mieszkaniową.
Putin zadeklarował też uproszczenie trybu rejestrowania partii politycznych, zniesienie obowiązku zbierania podpisów poparcia podczas wyborów do Dumy Państwowej i regionalnych zgromadzeń ustawodawczych, a także zmniejszenie liczby podpisów poparcia wymaganych do rejestracji kandydata w wyborach prezydenckich. Zaproponował również zobowiązanie parlamentu do rozpatrywania wszystkich inicjatyw społecznych, które za pośrednictwem internetu poprze co najmniej 100 tys. obywateli. „Trzeba będzie wprowadzić tryb oficjalnego rejestrowania tych, którzy chcą uczestniczyć w takim systemie” – wyjaśnił.
W sferze walki z korupcją polityk zapowiedział wprowadzenie zasady „absolutnej przejrzystości” w stosunku do urzędników aparatu władzy wykonawczej i osób zarządzających korporacjami państwowymi: powinni rozliczać się ze wszystkich swoich wydatków, wskazywać źródła finansowania wypoczynku, informować o faktycznym miejscu zamieszkania. Opowiedział się za przeprowadzeniem reformy sądownictwa i zaproponował, żeby… posiedzenia sądowe były transmitowane w Internecie.
Putin skrytykował jednocześnie sposób wprowadzania demokracji w latach 90., który doprowadziło do „praktycznie natychmiastowego wstrzymania niezbędnych reform gospodarczych” i pojawienia się „elit oligarchicznych”, które „bezczelnie wykorzystywały państwo we własnych interesach” i „dzieliły ogólnonarodowy majątek”.
To już czwarty artykuł programowy Putina. Poprzednie ukazały się w „Izwiestiach”, „Niezawisimej Gaziecie” i „Wiedomostiach”.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!