Prezydent Czech Milos Zeman, znany z kontrowersyjnych decyzji, zażądał wykazu wszystkich rosyjskich szpiegów działających w kraju, co zdaniem ekspertów ds. Bezpieczeństwa mogłoby zagrozić tajnym źródłom czeskiego kontrwywiadu.
Czeski nadawca publiczny Cesky Rozhlas poinformował 30 listopada, że Zeman skierował wniosek do Michała Koudelki, dyrektora czeskiego wywiadu (BIS) o dostarczenie mu dokumentacji na temat wszystkich znanych rosyjskich operacji wywiadowczych w Czechach. Zeman, który często wyrażał prorosyjskie poglądy i jest postrzegany jako przyjazny Moskwie, nie skomentował doniesień.
W przeszłości Zeman oskarżał własne służby wywiadowcze o niekompetencję. Czescy ustawodawcy zapowiedzieli 30 listopada, że komisje obu izb parlamentu będą omawiać tę sprawę. Przewodniczący Senackiej Komisji Bezpieczeństwa Pavel Fischer powiedział, że prośby Zemana mogą zagrozić bezpieczeństwu państwa. „Parlament ma do odegrania pewną rolę. Przedyskutujemy to natychmiast w Senackiej Komisji Bezpieczeństwa” – napisał na Twitterze Fischer. Były minister spraw wewnętrznych Frantisek Buhlan powiedział 30 listopada, że ujawnienie takich informacji Zemanowi „naraziłoby na niebezpieczeństwo wiele osób i bieżących operacji”. Buhlan dodał, że nie ma powodu, aby prezydent Czech otrzymywał te informacje.
BIS od lat donosi o zwiększonej aktywności rosyjskich szpiegów w Czechach, mówiąc, że ich celem są kraje Unii Europejskiej i członkowie sojuszu NATO, jednak podał bardzo niewiele konkretów na temat rosyjskiej działalności szpiegowskiej w tym kraju.
Rferl.org Oprac Mk
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!