Józef Piłsudski proponował w XX wieku wojnę prewencyjną przeciwko Niemcom w celu uniknięcia wojny światowej. Czas na mniej drastyczne rozwiązanie w obronie Mołdawii przed Rosją, która używa gazu jako broni przeciwko niej, a może być to dopiero przedsmak dalszych działań przeciwko Europie. Nie chodzi o szarżę husarii, ale prawników, skarbników i polityków Unii, którzy już raz uratowali Ukrainę w podobny sposób – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl.
Gazprom domaga się zapłaty za gaz dostarczony Mołdawii w listopadzie z terminem płatności 22 listopada. Zgodnie z umową dostawy mają zostać wstrzymane w ciągu 48 godzin, jeżeli nie zostaną opłacone. Tymczasem skarbiec mołdawski świeci pustkami, bo Kiszyniów dokonywał interwencyjnych dostaw gazu spoza Rosji w czasie ograniczenia dostaw przez Gazprom za sowitą, niejawną cenę od traderów, ale także polskiego PGNiG. Ograniczenia wprowadzone przez Rosjan zmusiły Kiszyniów do ogłoszenia stanu zagrożenia kryzysem gazowym.
Wcześniej Gazprom odroczył wstępnie dług Mołdawii za gaz dostarczony w przeszłości, szacowany przez niego na 709 mln dolarów do 2027 roku. Jednakże przed ostatecznym porozumieniem w tej sprawie Mołdawianie zamierzają dokończyć audyt energetyczny w spółce Moldovagaz w celu określenia faktycznej kwoty należności będącej tematem spornym. Kolejny temat to kontrowersyjne protokoły dodane do umowy gazowej Gazprom-Moldovagaz, które hamują reformę gazową w Mołdawii, a co za tym idzie integrację jej rynku gazu z europejskim, podkopując szansę na rozwój dostaw przez Rumunię, które czekają na usunięcie niedostatków u tego sąsiada Mołdawian.
(…)
Cały artykuł tutaj.
fot. prezydent.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!