– Gazociąg niszczy efekty sankcji. Nord Stream 2 zabija Ukrainę – powiedział minister spraw zagranicznych RP Jacek Czaputowicz w rozmowie z niemiecką gazetą i portalem „Handelsblatt”. – Kiedy tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę zostanie przerwany, kraj ten straci nie tylko poważne przychody, ale przede wszystkim gwarancję ochrony przed kolejną rosyjską agresją.
– Polska, USA i Komisja Europejska reprezentują tu stanowisko proeuropejskie. Niemcy – antyeuropejskie. Niemcy często myślą, że stanowisko europejskie, to to samo, co stanowisko niemieckie. Jednak w przypadku Nord Stream 2 jest inaczej – kontynuował Czaputowicz.
– Do pewnego stopnia jesteśmy też zgodni co do reakcji UE na rosyjską agresję, żeby poprzez sankcje wysłać Rosji sygnał. Chcemy jednak bardziej dobitnych działań – oświadczył jednocześnie szef polskiego MSZ.
W tym samym wywiadzie Czaputowicz opowiedział się za ustanowieniem specjalnego wysłannika sekretarza generalnego ONZ ds Ukrainy i za tym, by UE i USA dołączyły do tzw. formatu normandzkieo (Ukraina, Rosja, Niemcy, Francja), jednym z forów, obok rozmów mińskich, na którym negocjują obie strony konfliktu przy współudziale mediatorów.
– Niemcy i Francja może myślą, że reprezentują Europę, ala tak naprawdę tak nie jest. Tylko instytucje europejskie mogą nas reprezentować, w tym Wysoki Przedstawiciel ((UE ds zagranicznych – red.), a nie inne kraje.
Oprac. MaH, ukrinform.net, polskieradio.pl
4 komentarzy
bkb2
4 stycznia 2019 o 14:18Niemcy poniosą cenę za swoją bezczelność i chamstwo wobec krajów Środkowej Europy…. To te kraje z Środkowej Europy będą kiedyś rządziły w EU….
syotroll
4 stycznia 2019 o 16:23Jeżeli dążenie do wojny europejsko-rosyjskiej, poprzez rozrywanie europejsko-rosyjskich więzi gospodarczych (typu monopol-monopson), jest proeuropejskie to minister Czaputowicz ma absolutną rację. Z kolei druga teza w sprawie ustanowienia specjalnego wysłannika sekretarza generalnego ONZ ds Ukrainy, jest sensowniejsza ponieważ taki przedstawiciel przynajmniej teoretycznie byłby neutralny, w odróżnieniu od np. przedstawiciela Departamentu Stanu USA, niejakiego Kurta Volkera.
Przemek
5 stycznia 2019 o 15:44To pokazuje zgubną strategię Ukrainy wobec Polski będącej jednym z najważniejszych elementów bezpieczeństwa Ukrainy. Przykro stwierdzić ale Ukraina popadnie w jeszcze większe kłopoty, tylko z Polską jako partnerem strategicznym jest w stanie zachować przynajmniej cześć swojej suwerenności jeśli tego nie zrobi i nadal pójdzie w stronę Banderyzmu to po nich a wówczas Rosja wybije im ten Banderyzm wraz z zębami. Napoleon pisał aby wygrać wojnę trzeba trzech elementów pieniędzy , pieniędzy i jeszcze raz pieniędzy których Ukraina będzie miała coraz mniej
observer48
6 stycznia 2019 o 01:39Kacapy to też gołodupcy. Przypominają Amorka, co sobie lata po świecie, śpiewa o miłości i pokoju, świeci gołą dupą, ale uzbrojony.