Daria Nawalna, córka uwięzionego lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego, odebrała w Strasburgu w imieniu swojego ojca Nagrodę im. Andrieja Sacharowa, ustanowiąną przez Parlament Europejski na cześć słynnego sowieckiego dysydenta Andrieja Sacharowa.
Nagroda została przyznana Nawalnemu w październiku, ale teraz została przyznana.
Nawalna powiedziała, że „byli blisko zabicia mojej matki, prawie zabili mojego ojcia, i nikt nie zagrarantuje, że jutro europejscy politycy nie zaczną umierać po dotknięciu klamki”.
– Gdy napisała do mojego taty i spytała, co konkretnie chce, żebym powiedziała przed Parlamentem Europejskim, odpowiedział: „Powiedz, że nikt nie może zrównywać Rosji z reżimem Putina. Rosja jest częścią Europy i będziemy robić wszystko, by być jej częścią. Ale też chcemy, by Europa starała się o siebie samą”.
W tym konekście skrytykowała tych, którzy chcą udobruchać dyktatorów w imię rzekomego pragmatyzmu i europejskich polityków, któzy „marzą o dostaniu pracy w radzie dyrektorów firm państwowych państwa Putina albo o żeglowaniu na jachcie oligarchy”.
Dodała, że wierzy, że „pewnego dnia mój kraj będzie częścią Unii Europejskiej”.
Darii Nawalnej towarzyszyli współpracownicy sztabu Nawalnego, którzy przebywają na emigracji.
Oprac. MaH, dw.com, europarl.europa.eu, themoscowtimes.com
fot. europarl.europa.eu
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!