Strona internetowa Prezydenta RP informuje, że Andrzej Duda podpisał 7 grudnia poprawkę do ustawy o Karcie Polaka. Nowelizacja pozbawia prawa do jej posiadania potomków obywateli II Rzeczpospolitej, którzy nie byli narodowości polskiej.
Prezydent podpisał ustawę o Karcie Polaka. Warunkiem uzyskania dokumentu będzie m.in. wykazanie narodowości polskiej swojej lub przodków. Do tej pory, Karta Polaka mogła być przyznana osobie, która deklaruje przynależność do Narodu Polskiego i spełni łącznie następujące warunki:
1) wykaże swój związek z polskością przez przynajmniej podstawową znajomość języka polskiego, który uważa za język ojczysty, oraz znajomość i kultywowanie polskich tradycji i zwyczajów; 2) w obecności konsula Rzeczypospolitej Polskiej lub upoważnionego pracownika organizacji złoży pisemną deklarację przynależności do Narodu Polskiego; 3) wykaże, że jest narodowości polskiej lub posiadała obywatelstwo polskie,
lub co najmniej jedno z jej rodziców lub dziadków albo dwoje pradziadków było narodowości polskiej lub posiadało obywatelstwo polskie, albo przedstawi zaświadczenie organizacji polskiej lub polonijnej działającej na terenie
jednego z państw, o których mowa w ust. 2, potwierdzające aktywne zaangażowanie w działalność na rzecz języka i kultury polskiej lub polskiej mniejszości narodowej przez okres co najmniej ostatnich trzech lat.
Co nowelizacja oznacza dla Białorusi, w której 100 000 obywateli posiada Kartę Polaka?
Jak pisze internetowe wydanie Naszej Niwy, przewodnicząca Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys powiedziała akcentując słowo „Białorusini”, że nic się dla nich nie zmieni.
„Jeśli mówimy o Związku Polaków nie widzę tu żadnych problemów, ponieważ u nas mamy Polaków z pochodzenia. Karta Polaka to dokument, który jest świadectwem przynależności do narodu polskiego. Zgadzam się, że aby go uzyskać, należy udowodnić polskie pochodzenie. Będzie to przeszkoda tylko dla tych, którzy teraz zamierzali zdobyć kartę Polaka dla własnych celów” – powiedział szefowa ZPB.
Przypomnijmy, że po tym, jak pojawiła się zapowiedź, iż w myśl nowelizacji ustawy o KP będzie się liczyło pochodzenie a nie obywatelstwo, grupa Białorusinów protestowała przeciwko zmianom: zbierali podpisy z żądaniem pozostawienia starej wersji ustawy, by następnie przesłać listy do polskiego Sejmu.
Informacja o ustawie z dnia 24 listopada 2017 r. o zmianie ustawy o repatriacji, ustawy o Karcie Polaka oraz ustawy o cudzoziemcach
Ustawa z dnia 24 listopada 2017 r. o zmianie ustawy o repatriacji, ustawy o Karcie Polaka oraz ustawy o cudzoziemcach, ma na celu wprowadzenie instrumentów umożliwiających rozwiązywanie problemów mieszkaniowych repatriantów, przez zwiększenie poziomu pomocy finansowej na zakup mieszkania oraz zmianę zasad wyznaczania wysokości dotacji dla gmin. Nowela zakłada także objęcie małżonków repatriantów instytucją „uznania za repatrianta”, co w konsekwencji ma umożliwić takim osobom korzystanie ze wsparcia w zakresie praw emerytalno-rentowych.
Przedłożona ustawa zmierza do objęcia pomocą finansową państwa całych rodzin repatriantów. Zgodnie z przyjętymi rozwiązaniami, za najbliższą rodzinę repatrianta uznaje się małżonka repatrianta i małoletnie dziecko lub dzieci pozostające pod władzą rodzicielską co najmniej jednego z rodziców, którzy przybyli razem z repatriantem do Polski. W ustawie o repatriacji zdefiniowano także pojęcie „kandydata na repatrianta” w celu wskazania w ustawie osób, którym mogą być zapewnione warunki do osiedlenia w postaci zapewnienia lokalu mieszkalnego przez gminę w trybie umożliwiającym uzyskanie dotacji z budżetu państwa albo w postaci przyznania przez Pełnomocnika miejsca w ośrodku adaptacyjnym dla repatriantów. Kandydatem na repatrianta, zgodnie z ustawą, jest osoba polskiego pochodzenia, wobec której konsul wydał decyzję o zakwalifikowaniu do wydania wizy krajowej w celu repatriacji albo – w przypadku osoby, która złożyła wniosek o wydanie wizy krajowej w celu repatriacji przed dniem 1 maja 2017 r. – decyzję o przyrzeczeniu wydania takiej wizy.
Zmiana ustawy ma na celu także stworzenie warunków dla skutecznej pomocy repatriantom w zakresie zaspokojenia ich potrzeb mieszkaniowych poprzez podniesienie poziomu pomocy finansowej do 25 000 zł na rodzinę repatrianta (pomoc nie może jednak przekroczyć ceny określonej w umowie sprzedaży lokalu mieszkalnego lub budynku mieszkalnego).
Ustawa wprowadza możliwość uzyskania zezwolenia na pobyt stały członkom najbliższej rodziny repatrianta, jeżeli osoby te nie mogą lub nie chcą nabyć obywatelstwa polskiego w drodze repatriacji.
Po wejściu w życie ustawy, wysokość dotacji z budżetu państwa, przekazywanej gminie zapewniającej lokal mieszkalny kandydatowi na repatrianta oraz członkom jego najbliższej rodziny, będzie uzależniona od metrażu oraz miejsca położenia nieruchomości.
Na skutek wprowadzonej zmiany dostęp do ewidencji lokali mieszkalnych i źródeł utrzymania dla repatriantów będą mieli także repatrianci, którzy nie z własnej winy znaleźli się w szczególnie trudnej sytuacji życiowej, wynikającej z podeszłego wieku, problemów finansowych, zdrowotnych lub adaptacyjnych i nie są w stanie samodzielnie zapewnić sobie lokalu mieszkalnego.
Nowelizacja dokonuje także zmiany ustawy z dnia 7 września 2007 r. o Karcie Polaka (Dz. U. z 2017 r. poz. 1459) polegającej na modyfikacji jednej z przesłanek uprawniających do ubiegania się o Kartę Polaka. Zmiana oznacza, że osoba ubiegająca się o Kartę Polaka nie będzie już musiała wykazywać, że posiadała obywatelstwo polskie lub rodzice, dziadkowie albo pradziadkowie posiadali obywatelstwo polskie. Warunkiem uzyskania Karty Polaka będzie m.in. wykazanie narodowości polskiej swojej lub przodków.
Nowelizacja dokonuje także zmiany w ustawie z dnia 12 grudnia 2013 r. o cudzoziemcach (Dz. U. z 2016 r. poz. 1990, z późn. zm.), które mają charakter dostosowujący.
Ustawa zawiera także przepisy przejściowe. Zgodnie z art. 7 ustawy, wszystkie osoby, które spełniają warunki repatriacji a złożyły wnioski o wydanie wizy krajowej w celu repatriacji przed wejściem w życie przepisów ustanawiających ośrodki adaptacyjne (1 maja 2017 r.), będą mogły ubiegać się o zapewnienie warunków do osiedlenia się w postaci przyznania miejsca w ośrodku adaptacyjnym dla repatriantów. Dodatkowo na podstawie art. 8 członkowie najbliższej rodziny repatrianta, wobec których umorzono postępowanie w sprawie zezwolenia na pobyt stały na podstawie ostatniej nowelizacji przepisów ustawy o repatriacji, będą mogli złożyć wniosek o udzielenie zezwolenia na pobyt stały.
Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.
Kresy24.pl/prezydent.pl/nn.by/AB
10 komentarzy
┬┴┬┴┤ʕ•ᴥ•ʔ├┬┴┬┴
8 grudnia 2017 o 20:59Dziś w BLR <> to parodia. Rozdają ją na prawo i lewo każdemu kto 2-3 miesiące pochodzi na kurs „Polski na Kartę Polaka” i da radę wypełnić dokumenty alfabetem łacińskim.
Trzeba namówić Baćke do jakiejś bilateralnej umowy o zmianie zasad zatrudniania Bulbaszy poza terytorium BLR-u i zacząć ich sporwadzać do pracy bez tej lipy o ich żekomej „polskości”.
Dominik
9 grudnia 2017 o 21:05„rzekomej” przez „rz”. Czy obywatel Białorusi składający kwiaty pod pomnikiem Wielkiej Ojczyźnianej też jest „Bulbaszem”?
józef III
8 grudnia 2017 o 22:28Nareszcie ! Osobiście znam świadomych Białorusinów, którzy zdobyli kartę na obywatelstwo dziadków niebędących Polakami. Wiadomo również o wielu neobanderowcach z kartą na obywatelstwo (nie narodowość !) dziadków !
Polak
10 grudnia 2017 o 12:56… Józefie, bo Rząd jest głupi! Zagłupi na coś, co by przynosiło Polakom korzyści.
ltp
8 grudnia 2017 o 23:02Tylko takie cos jak pis mogli wymyśleć takiego gniota. To jest sxufladkowsnie polskich obywateli . Nawet tych dawnych, czy ich potomków.
Polak
9 grudnia 2017 o 20:34Kartę Polaka należy znieść, bo utworzyła się wokół niej pewna kasta. Polakom ta Karta nic nie wnosi ani nic u nich nie odbiera. Jest to historia i nieudana próba wyselekcjonować polską rasę.
emil w
9 grudnia 2017 o 22:53kiedys spotkalem bialorusina studenta ktory z usmiechem sie pyta czemu wy polacy dajecie nam darmowe studia i stypendia a sam byl na karcie polaka, dziadek niby jakis tam polak ale z ta polskoscia to bardziej taki niedzielny polak na mszy po polsku, dyskusje zamknalem pytaniem czy ktos cie zmusil zeby pojsc do polskiego konsulatu po karte polaka i podpisac deklaracje przynaleznosci do narodu polskiego. jezeli bialorusin czuje sie polakiem i idzie do polskiego konsulatu(urzedu obcego panstwa) zeby taka deklarcje podpisac to czuje sie polakiem a nie bialorusinem. ograniczenie wydawania kart polaka jest krzywdzace dla bialorusinow ktorych dziadkowie byli polskimi obywatelami czest dobrymi polakami. jak bialorusin podpisuje sie pod polska lista narodowa oznacza to ze czuje sie polakiem a nie bialorusem i jego stolica jest w warszawie a nie minsku
Polak
10 grudnia 2017 o 12:57… bo durniów mamy w Rządzie RP i analfabetów, ”
emil w”
" białorusin" z Kresów
10 grudnia 2017 o 20:19Jestem „Białorusinem” z Kresów, który otrzymał Kartę Polaka na podstawie obywatelstwa przodków. Moi dziadkowie do 39 roku byli obywatelami RP, uczyli się w polskiej szkole, pracowali, brali pożyczki (w kasie Stefczyka), dziadek służyli w Wojsku Polskim. Ale w Książeczkę Wojskowej dziadka zapisane, że on jest narodowości białoruskiej, wyznania prawosławnego. Myślę że z względu na wyznanie prawosławne w tym czasie i rejestrowali się na Białorusinów. Ale jakie dziadkowie są Białorusiny, jeśli całe życie mówili po polsku. Ja też rozumiem po polsku od dzieciństwa, bo rodzice wysyłali mnie na lato do wsi do dziadka i babci. W obwodzie brzeskim język białoruski zaczyna się dopiero na wschód od Iwacewicz. Na zachodzie mówią po polsku lub po ukraińsku (oczywiście z pewnymi lokalnymi osobliwościami). Władze sowieckie wprowadziły język białoruski w okupowanych Kresach, aby ludzie szybko zapomnieli ob ojczystym języku polskim. Później język białoruski łatwo zastąpili rosyjskim i przeprowadzili pełną rusyfikację. Ale jeśli nie chcę być Rosjaninem, dlaczego mam uważać się za Białorusina?
Zrobiłem Kartę Polaka dla siebie i moich trojga dzieci przestraszony rosyjską agresją przeciwko Ukrainie. Nie chciałem mieć nic wspólnego z „rosyjskim światem” Putina. Zacząłem uczyć się języka, historii, czytać prasę Polską, książki, oglądać telewizję, radio. Początkowo robiłem to, aby poprawić poziom umiejętności językowych (zawsze rozumiałem, ale nie potrafiłem mówić i nie znałem gramatyki). Zdałem egzaminy, dostałem Kartę Polaka. Ale zainteresowanie Polską nie zgasło, a wzrosło. Przez ostatnie 3 lata prawie nie oglądam białoruskich i rosyjskich mediów, wszystkie informacje, które otrzymuję, pochodzą głównie z Polskich mediów. Przeczytałem ponad sto książek po Polsku. Patrzę na świat z Polskiego punktu widzenia. Uczę moje dzieci języka Polskiego. Każdego lata jedziemy do Polski na wakacje nad morze czy w góry, oddajemy dzieci na obozy z językiem Polskim. W domu oglądamy z dziećmi przez smart TV filmy, bajki po Polsku, czytamy. Wyjaśniłem dzieciom, że oni są Polakami, naszą ojczyzną jest Polska (Karty Polaka bardzo pomogły przekonać o tym dzieci). A co w końcu? Kiedy upłynie okres ważności naszych Kart będziemy musieli stać się częścią „rosyjskiego świata”? (obawiam się, że Białoruś przestanie istnieć jako państwo).
Mój kolega w pracy ma radziecki paszport ojca, który mówi że narodowości ojca Polak. Współpracownik jest zwolennikiem Putina i jego polityki. Nie zna języka i nie uczy. Ale może być Polakiem chociaż uważa się za Rosjanina. Liczę się Polskim patriotą, ale nie mogę być Polakiem. Dla czego tak? Z powodu kilku banderowców, którzy otrzymali Karty Polaka?
sasha s urałmasha
10 grudnia 2017 o 22:03A jak z potomkami obywateli I Najjaśniejszej Rzeczpospolitej, którym obywatelstwo i ziemię skutecznie zabrali zaborcy, później zdziesiątkowali w latach 1937-38(w Związku Sowieckim) i wynarodowili? Czy oni nie mają prawa powrotu do Ojczyzny ich przodków?