USA, wraz z sojusznikami z NATO (państwa nie zostały wymienione), wysłały na Ukrainę systemy obrony powietrznej, w tym systemy S-300, o które wnioskowała Ukraina. Taką informację podała stacja CNN, powołując się na wysokiego rangą urzędnika w amerykańskiej administracji.
Według doniesień CNN, wśród przekazanych systemów na Ukrainę jadą systemy S-300, samobieżne przeciwlotnicze zestawy rakietowe SA-8 (NATO-wski indeks „Osa”), a także radziecki przenośny system obrony powietrznej SA-14 (Strzała-3).
Jak informuje CNN, wszystkie były już na wyposażeniu ukraińskich sił i mają większy zasięg, niż ręczne zestawy Stinger, dostarczane wcześniej na Ukrainę, co daje im możliwość rażenia pocisków typu cruise.
Według anonimowego przedstawiciela USA, systemy zostały otrzymane od krajów partnerskich NATO i są „w drodze”.
CNN informowała wcześniej, że prezydent Wołodymyr Zełenski i Kongres USA naciskają na administrację prezydenta USA Joe Bidena, aby znalazł sposób na dostarczenie ciężkiej broni produkcji radzieckiej, która mogłaby być użyta w wojnie przeciwko Rosji. Mowa o myśliwcach MiG i systemach rakietowych ziemia-powietrze S-300.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przemawiał 16 marca do Kongresu USA, mówiąc, że Ukraina musi dziś zamknąć niebo, aby chronić swoich obywateli.
Wymienił jednak także inną alternatywę – przekazanie Ukrainie systemów S-300 i innych systemów obrony powietrznej do obrony przed rosyjskimi atakami.
oprac. ba za cnn.com
1 komentarz
oszczep
17 marca 2022 o 09:31Doskonale!!!