W poniedziałek 8 września władze USA zamroziły aktywa oligarchy Olega Deripaski. Zasekwestrowane zostały między innymi jego domy w Nowym Jorku i Waszyngtonie (jeden z droższych w tym mieście).
Według dyrektora Centrum Analiz Politycznych Pawła Salina „USA jasno dało do zrozumienia, że mogą pozbawić go dostępu do wszystkich dobrodziejstw zachodniej cywilizacji. To byłby mocny cios, ponieważ władze rosyjskie nie mają możliwości zapewnienia Deripasce takiego poziomu życia.” Lecz – dodaje ekspert – nie chodzi tylko o Deripaskę, ale także o sygnał dla innych oligarchów, że może ich spotkać coś podobnego. „Teraz wszyscy siedzą i czekają kto następny. Musimy jednak zrozumieć, że jednemu Deripasce, my Rosjanie zdołamy pomóc. Zaciśniemy pasa i pomożemy. Ale jeśli pojawi się lista z trzema, pięcioma nazwiskami podobnego kalibru, to żaden budżet tego nie wytrzyma.”
Adam Bukowski
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!