Linia frontu na północy obwodu charkowskiego została ustabilizowana. Toczą się walki w Wołczansku. Poinformował o tym szef regionalnej administracji wojskowej w Charkowie Ołeh Sinehubow.
Zauważył, że w Wołczansku trwają zacięte walki o niemal każdą ulicę.
„Natarcie wroga w kierunkach lipieckim i słobożanskim zostało zatrzymane. Ponadto nasi żołnierze kontynuują działania zbrojne o miasto Wołczansk, gdzie linia frontu faktycznie biegnie wzdłuż rzeki Wołczy. Najeźdźcy próbują tam nacierać, ale bez powodzenia. Wręcz przeciwnie, nasi żołnierze próbują odbić dom po domu, ulicę po ulicy tej miejscowości” – podsumował.
Administracja wojskowa w Charkowie stwierdziła, że Ukraińskie Siły Obronne kontrolują Wołczansk w 60%. Jednocześnie okupanci nie ustają w ciągłym szturmie na miasto.
Dowódca batalionu „Achilles” z 92. Brygady Juryj Fedorenko powiedział, że rosyjscy najeźdźcy próbują zdobyć przyczółek w dzielnicach mieszkalnych Wołczanska. Według niego celem wroga jest rozpoczęcie walk ulicznych. Siły Obronne nie pozwalają jednak wrogowi na to.
Z kolei analityk z DeepState Roman Pogorełyj twierdzi, że sytuacja w obwodzie charkowskim jest dość skomplikowana. Wróg próbuje przedostać się do Wołczanska. Zaznaczył, że jest zbyt wcześnie na wyciąganie jakichkolwiek wniosków, gdyż sytuacja jest bardzo dynamiczna.
Opr. TB, t.me/synegubov
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!