Podczas pierwszej rozprawy w moskiewskim sądzie były oficer rosyjskiej policji Denis Konowałow zeznał, że jego przełożony wydał mu rozkaz podrzucenia narkotyków dziennikarzowi śledczemu Iwanowi Gołunowowi. Jak pisaliśmy, w głośnej w Rosji sprawie ostatecznie Gołunow został oczyszczony z zarzutów, a oskarżonymi zostali policjanci. Zwolniono ich też ze służby.
Według zeznań Konowałowa rozkaz wydał Igor Liachowiec, który również został oskarżony o fałszowanie dowodów. Adwokat Liachowca wciąż twierdzi jednak, że jego klient jest niewinny, i że prokuratura wymusza zeznania na Konowałowie sugerując
Moskwa: Byli policjanci oskarżeni o prowokację wobec znanego dziennikarza śledczego
Liachowiec twierdzi, że był na urlopie wtedy, gdy Gołunow (na zdjęciu) został aresztowany, choć przyznał, że jego podwładni konsultowali się z nim telefonicznie w tej sprawie
Oprac. MaH, rferl.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!