Były przedstawiciel Ukrainy w Trójstronnej Grupie Kontaktowej, dziennikarz Serhij Harmasz zasugerował, że Putin nie dopuści do wyborów prezydenckich w Rosji w 2024 r., inicjując wprowadzenie stanu wojennego w tym kraju. Powiedział to w wywiadzie dla „Obozrewatela”.
„Myślę, że póki Putin żyje, będzie decydował o wszystkich sprawach, bo dziś cała struktura władzy jest oparta o niego. Żadne „partie pokojowe” [na Kremlu – red.] i inne nie są w stanie nic zmienić, dopóki on żyje i jest zdolny do działania.
Harmasz dodał, że niestety Putin nie ma opcji. W 2024 roku ma wybory, być może ostatnie w jego życiu. Chce wyjść z nich jako zwycięzca, aby uzyskać dobry wynik, który pozostanie w historii.
„Jeśli nie osiągnie takiego wyniku na polu bitwy – przyłączenie terytoriów Ukrainy – czego, miejmy nadzieję, nie osiągnie – nie ma innej opcji, aby przeciągnąć konflikt tak długo, jak to możliwe” – wyjaśnił.
Według dziennikarza, w tym celu może wprowadzić stan wojenny w 2024 roku, powszechną mobilizację, a tym samym całkowicie uniknąć wyborów.
„Po prostu nie odbędą się. Musimy zrozumieć, że wszystko do tego zmierza. Będzie to zdeterminowane pragnieniem tej osoby pozostania przy władzy” – powiedział.
Przypomnijmy, wybory prezydenckie w Rosji zostały zaplanowane na 17 marca 2024 r. A 31 marca tego samego roku wybory prezydenckie odbędą się także na Ukrainie.
Opr. TB, https://war.obozrevatel.com/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!