Jak ujawniła gazeta „The Times”, Wielka Brytania wie dokładnie, gdzie został wyprodukowany gaz bojowy „Nowiczok” użyty do otrucia byłego rosyjskiego szpiega i jego córki w Salisbury na początku marca. To tajne laboratorium w Rosji. Moskwa od początku zaprzecza, że ma coś z tym wspólnego.
„The Times” powołuje się na źródła bliskie śledztwu. Pisze, że eksperci brytyjscy zdołali namierzyć tajne rosyjskie laboratorium, gdzie produkuje się „Nowiczoka” za pomocą naukowych analiz oraz informacji wywiadowczych. – Wiedzieliśmy już całkiem dużo podczas pierwszego posiedzenia sztabu Cobra (sztab połączonych sił rządowych, policji, służb, wojska itd. powoływanych w Wielkiej Brytanii w sytuacjach kryzysowych – red.) i było już wtedy dla nas bardzo prawdopodobne, że źródłem jest Rosja – powiedział pragnący zachować anonimowość informator „The Times”.
1 komentarz
Kocur
5 kwietnia 2018 o 14:04Nic dziwnego, że nie chcą współpracować z kłamcami i swołoczą najgorszego autoramentu.