„Siły Zbrojne Ukrainy rozpoczęły 2 października 2022 roku nową fazę operacji ofensywnych w obwodzie chersońskim. Posuwając się na południe, jednostki ukraińskie przesunęły linię frontu o dodatkowe 20 km, zdobywając przede wszystkim pozycje wzdłuż wschodniego brzegu (rzeki) Ingulec i zachodniego brzegu Dniepru, ale nie zagrażając jeszcze głównym rosyjskim pozycjom obronnym. Siły rosyjskie zazwyczaj wycofywały się” – czytamy w najnowszym cykliczym raporcie ministerstwa obrony Wielkiej Brytanii o sytuacji na wojnie, przygotowywanym na podstawie danych brytyjskiego wywiadu.
„Ukraina zaczęła nową fazę ofensywy w obwodzie chersońskim, stawiając Rosjan przed dylematem, czy bronić całego obszaru, czy skoncentrować się na najbardziej realnych do utrzymania częściach tego regionu” – czytamy również.
„Rosyjscy dowódcy prawdopodobnie postrzegają rosnące zagrożenie sektora Nowej Kachowki jako jedno z najpilniejszych zmartwień. Uszkodzona przeprawa rzeczna przez Dniepr w tym rejonie pozostaje jedną z niewielu dostępnych dla nich dróg zaopatrzenia sił. Rosja stoi przed dylematem: wycofanie sił bojowych przez Dniepr sprawia, że obrona reszty obwodu chersońskiego staje się bardziej realna, ale politycznym imperatywem będzie pozostanie tam i obrona. Do obrony Chersonia Rosja zaangażowała większość swoich poważnie osłabionych sił powietrznodesantowych, WDW. W związku z tym Rosja ma obecnie niewiele dodatkowych, wysokiej jakości sił szybkiego reagowania dostępnych do ustabilizowania frontu; prawdopodobnie zamierza wysłać do tego sektora zmobilizowanych rezerwistów” – oceniają brytyjscy eksperci.
Jak pisaliśmy, dziś Siły Zbrojne Ukrainy podały, że tylko w ciągu ostatniej doby siły powietrzne przeprowadziły kilkanaście ataków na pozycje wroga jak składy amunicji i innego sprzętu wojskowego czy systemy obrony przeciwlotniczej. Większość operacji przeprowadzono właśnie w obwodzie chersońskim.
Sztab Generalny Ukrainy potwierdził też doniesienia, że w obwodzie chersońskim wróg ponosi znaczące straty i próbuje ewakuować rannych przez Dniepr, który jest pod pełną „kontrolą ogniową” Ukraińców.
Oprac. MaH, polskieradio24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!