W listopadzie 2006 roku, w wyniku zatrucia polonem-210 były zmarł podpułkownik FSB Rosji Aleksander Litwinienko. 15 lat później, w Wielkiej Brytanii, historia jego życia i śmierci stała się kanwą spektaklu operowego. W Grange Park Opera w Surrey, 40 kilometrów od Londynu, odbędzie się premiera opery Życie i śmierć Aleksandra Litwinienki.
Jak podaje Euronews, wdowa po Aleksandrze Marina Litwinienko wyraziła zgodę na produkcję.
„Muzyka to bardzo potężna broń. Czasami łatwiej przekazać coś muzyką niż słowami czy kadrem” – mówi Marina. „Podoba mi się tytuł Życie i śmierć Aleksandra Litwinienki, bo za to, czemu poświęcił całe życie i czego nie mógł osiągnąć, zapłacił swoją śmiercią, oddał życie w ofierze” – powiedziała.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!