Podczas uroczystej inauguracji obchodów 150 rocznicy Powstania Styczniowego, znanego na Białorusi jako Powstanie Kastusia Kalinowskiego, prezydent Bronisław Komorowski przypomniał, że było ono wspólnym zrywem w kierunku odbudowy świadomości narodowej Polaków, Litwinów, Łotyszy i Białorusinów.
Prezydent wskazywał, że Powstanie Styczniowe, pamięć o nim, jest niebywałą okazją do budowania zrozumienia dla wspólnoty losów wykraczających poza granice państwa polskiego, także poza granice narodu polskiego.
Jak mówił, chodzi też o pamięć o powstańcach styczniowych z Litwy, z Łotwy, z Białorusi – tych, dla których było ono ostatnim akordem I Rzeczypospolitej, ostatnim akordem wspólnej walki narodowo-wyzwoleńczej, dla których to było pierwszym akordem w ich niełatwej drodze już samodzielności narodowej, w kierunku odbudowy świadomości narodowej litewskiej, łotewskiej, białoruskiej.
– To są sprawy, które także i dzisiaj mogą być przypominane z korzyścią dla aspiracji, szukania w historii tego, co łączy narody, które zbudowały dzisiaj odrębne państwa, narody, które mają swoje odrębne drogi rozwoju historycznego, ale mają także wspólne korzenie – podkreślił Bronisław Komorowski.
Prezydent zaznaczył, że Powstanie Styczniowe jest ważne także dla zrozumienia tego, co nas łączy i powinno łączyć w wymiarze ponadnarodowym z narodami sąsiednimi.
Kresy24.pl/prezydent.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!