Rodzice uczniów szkół polskich na Litwie złożyli w sądach administracyjnych cztery skargi w sprawie aktów wykonawczych do znowelizowanej Ustawy o oświacie. Skarg będzie więcej.
Ustawa o oświacie jest sprzeczna z Konstytucją i z Traktatem polsko-litewskim, które gwarantują nauczanie w języku ojczystym – argumentują skarżący.
„Jest to oddolna inicjatywa rodziców, którzy chcą zaskarżyć rozporządzenie ministra wprowadzające w polskiej szkole nauczanie w języku litewskim. (…) Podstawą prawną tych pozwów jest Traktat polsko-litewski z 1994 roku, który gwarantuje mniejszościom narodowym w obu krajach nauczanie w języku ojczystym” – cytuje portal DELFI Grzegorza Saksona, przewodniczącego Związku Prawników Polaków Litwy.
– Samą ustawę jest trudno zaskarżyć. Mogą to zrobić tylko posłowie, zwracając się do Sądu Konstytucyjnego. Natomiast decyzje ministerstwa, czyli akty wykonawcze, może zaskarżyć każdy obywatel i to właśnie robimy – mówi Sakson.
Znowelizowana w 2011 roku Ustawa o oświacie oraz wydane na jej podstawie rozporządzenie ministra oświaty i nauki narzucają prowadzenie w języku litewskim w szkołach mniejszości narodowych lekcji historii, geografii i przedmiotu o nazwie „Podstawy wychowania patriotycznego”.
Na żądanie rodziców rady szkolne większości polskich szkół na Litwie podjęły decyzję, że z wyjątkiem lekcji języka litewskiego wszystkie pozostałe przedmioty nadal będą nauczane po polsku.
Kresy24.pl/DELFI
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!