W Słowiańsku w obwodzie donieckim w nocy zostali sfotografowani kolejni rosyjscy dywersanci, którzy wcześniej okupowali Kramatorsk i brali udział w operacjach wojskowych w Gruzji i w Czeczenii. Osoby przedstawione na fotografiach zostały zidentyfikowane jako członkowie 45. pułku Wojsk Desantowych FR i 2. brygady specjalnego przeznaczenia wywiadu wojskowego Federacji Rosyjskiej.
Zdjęcia mają znaczenie wobec faktu, że w nocy z 19 na 20 kwietnia kilkanaście kilometrów od Słowiańska ostrzelano punkt kontrolny obsadzony przez „separatystów”. W ataku zginęło według doniesień agencyjnych od jednej do trzech osób, choć jeszcze 20 kwietnia rosyjskie źródła mówiły o 10 ofiarach. Na miejscu starcia rzekomo znaleziono ulotki należące do nacjonalistycznego Prawego Sektora, a rosyjskie MSZ oskarżyło ukraińską organizację o dokonanie ataku.
Przedstawiciele ukraińskich służb bezpieczeństwa i Prawego Sektora odrzucili oskarżenia o zorganizowanie napaści, zarzucając, że była ona dziełem rosyjskich służb specjalnych.
Starcie miało miejsce już po podpisaniu porozumienia w Genewie, nie uznanego przez tzw. separatystów. Wystąpienie ofiar po stronie rebeliantów miałoby być dla strony rosyjskiej dowodem, że władze Ukrainy nie przestrzegają warunków zawartej 17 kwietnia bieżącego roku umowy.
Wydarzenia inspirowane przez Rosję w Słowiańsku mogą być zapowiedzią dalszej eskalacji napięcia na wschodzie Ukrainy, zwłaszcza że tzw. separatyści składają kolejne „prośby” do władz rosyjskich o podjęcie interwencji zbrojnej.
Kresy24.pl/Ukraińska Prawda, defence24.pl
2 komentarzy
vanderBrook
23 kwietnia 2014 o 05:58Podwyzszycie wiarygodnosc waszych reportazow, nie opatrujac je w tendencyjne wyrazenia jak 'rzekomo.’ Nie byliscie tam wiec nie wiecie czy to bylo rzekomo czy naprawde. Legitymacja nr. 20 Prawego Sektoru (UPA) znaleziona w samochodzie napastnikow w Slawiansku byla sfolmowana na zywo. Zastanowcie sie,ze wszystko co oslabia kijowskich faszystow opoznia ich nieuchronna antypolska akcje. Obecnie opor ludnosci wsch. Ukrainy stawiany juncie kijowskiej oslabia ja. Wrog mego wroga jest moim przjacielem.
grzech
24 kwietnia 2014 o 10:43Rosja nie jest moim przyjacielem,ale wspólne interesy mamy i należy to wykorzystać. Nie oszukujmy się Zachód nigdy nam nie pomoże a zawsze zdradzi. Polacy wiedzą jaka jest Moskwa i czego można się spodziewać. Obecnie powinniśmy dążyć do odebrania Ukrainie Małopolski Wschodniej i całej spuścizny kultury polskiej która tam jest. Tu nie ma innego wyjścia.