Jest rok 1926. W kraju sowietów obowiązuje zakaz obchodzenia Bożego Narodzenia. W Mińsku zbiera się grupa ryzykantów, którzy mimo wszechobecnego terroru próbują zorganizować sobie namiastkę „kaliad”.
Spotykają się gdzieś na mieście, ale tu wszyscy wpadają w ręce funkcjonariuszy OGPU… Wszyscy wysyłani są pod konwojem do Zasławia na przesłuchanie. Wśród nich są przemytnicy, którzy nie biorą nawet pod uwagę, żeby dać się zamknąć w stalinowskich katowniach.
Konwój zostaje napadnięty i rozbity a nieświadomi jeszcze niebezpieczeństwa ludzie, którzy zamierzali tylko poczuć namiastkę atmosfery świąt z dala od Mińska, odzyskują wolność.
Powoli dociera do nich, że ich śladem rusza pościg.
Teraz cała grupa musi zdecydować, co dalej. Przemytnicy zamierzają uciekać za polski kordon, ale co z pozostałymi? Gdzieś w bezpiecznym miejscu znajduje się duża partia towaru, którą trzeba przerzucić „na tamtą stronę”. Kontrabandziści podejmują decyzję: Zabiorą tych ludzi ze sobą, jako tragarzy nielegalnej partii towaru za zachodnią granicę Związku Sowieckiego.
Na melinie w Zasławiu wyrabiają wszystkim fałszywe dokumenty. Ludzie wraz z towarem ruszają w kierunku polskiej granicy…
Nielegalne przekraczanie granicy, strzelanina, próba przejęcia towaru przez konkurencyjnych szmuglerów, to tylko część scenariusza wycieczki pod hasłem „Bożonarodzeniowe przygody kontrabandzistów”, przygotowanej dla miłośników historii przez fundację „Kraina zamków” z Mińska.
Szczegóły wycieczki i kontakt z organizatorem znajdziecie państwo tutaj
Kresy24.pl/zamak.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!