Hymn Federacji Rosyjskiej „Rosja to nasze święte mocarstwo” należy zastąpić dawnym hymnem imperialnej Rosji „Boże, zachowaj cara” – uznała grupa posłów do Dumy Państwowej z Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji Władimira Żyrinowskiego.
Projekt w tej sprawie pojawił się 7 czerwca na oficjalnej stronie internetowej rosyjskiego parlamentu. Według wnioskodawców, obowiązujący obecnie hymn, rozpoczynający się od słów „Rosja – nasze święte mocarstwo”, nie stał się symbolem zdolnym zjednoczyć Rosjan. „Mimo że wielu głęboko szanuje współczesny hymn, to właśnie hymn cesarski oddaje dumę z wielkich zwycięstw i symbolizuje wielki kraj z wielką historią” — napisali rosyjscy deputowani. Według nich nowy hymn „pozwoli zachować dziedzictwo historyczne, czcić i pamiętać ponad tysiącletnie dzieje kraju, zawierające w sobie okresy zarówno monarchiczny, jak i sowiecki”.
Wcześniej (w styczniu br.) lider Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji Władimir Żyrinowski proponował, aby zmienić hymn Rosji, ponieważ jest… za długi. – Sześć zwrotek to stanowczo za dużo. Wystarczy trzy zwrotki i refren – oświadczył Żyrinowski. Już wówczas stwierdził, że nie podobają mu się również słowa. – Hymn powinien napawać dumą i pokazywać nasz kraj, a teraz tego nie ma – uzasadniał.
Obecny hymn FR, który jest przeróbką sowieckiego, funkcjonuje od 2000 roku. Inicjatorem powrotu do hymnu ZSRR, zatwierdzonego oficjalnie przez Stalina w 1944 roku , był Władimir Putin. Słowa sowieckiego hymnu napisali Siergiej Michałkow i Gabriel El-Registan, a muzykę skomponował Aleksandr Aleksandrow. Po śmierci dyktatora, w ramach destalinizacji, podczas oficjalnych uroczystości była wykonywana tylko muzyka bez słów. W 1977 roku Siergiej Michałkow zmienił treść, usuwając frazę wychwalającą Stalina (zastapił go Lenin). Po upadku ZSRR hymnem Rosji do 2000 roku była XIX-wieczna Pieśń Patriotyczną Michaiła Glinki. Utwór Glinki miał być wariantem tymczasowym. W latach 1991–2000 do komitetu ds. hymnu narodowego wysłano ponad 6000 propozycji tekstu. Władimir Putin przywrócił hymn Aleksandrowa. Nowe słowa napisał ponownie Michałkow. Usunięte zostały wszelkie wzmianki o ideach Włodzimierza Lenina i „niezłomnym związku” kraju Rad, zamiast którego pojawił się akcent na rozległe terytorium i liczne zasoby naturalne, które powierzone mają być przyszłym pokoleniom. Michałkow zmienił najbardziej znaną pierwsza zwrotkę, która brzmiała: „Niezłomny jest związek republik swobodnych/Ruś wielka na setki złączyła je lat”, na „Rosja to nasze święte mocarstwo,/Rosja to ukochany nasz kraj”.
I pomyśleć, że wszystko to na nic i znów pora na zmianę. Tym razem w duchu liberalno-demokratycznym: „Boże, zachowaj cara”.
Kresy24.pl/archiwum Kresy24, KAI
4 komentarzy
ltp
9 czerwca 2017 o 22:34Do tego hymnu, jak nic będą pasowały mundury NKWD dla rosgwardii, czy jak to sie tam nazywa
ltp
10 czerwca 2017 o 08:24I jeszcze Iosifa Wissarionowicza Dżugaszwili na świętego moskiewskiej Cerkwi, oraz bajecznie kolorowe mundurki dla rosgwardii z okresu w/w Iosifa. Odda to w pełni charakter dzisiejszego moskalowego ducha ducha
Japa
10 czerwca 2017 o 09:58Nic nadzwyczajnego. W Polsce zrobili królem Chrystusa. To jeszcze bardziej spektakularne.
Mieszkaniec Podkarpacia
10 czerwca 2017 o 12:49Jeżeli jakieś państwo ma kłopoty z hymnem – to znaczy, że ma kłopoty z własną tożsamością. Nie wiedzą co ich łączy –
raczej wszystko dzieli…Rosja to sztuczny twór, który jest pozostałością po ZSRR – taki chory mutant. Śpiewanie o mocarstwie to kpina…Co to za mocarstwo, które ciągle zmienia swój hymn? Flaga i hymn to jest ,,marka” danego państwa. Holendrzy mają hymn z XVI w. i nie zmieniają słów. Wszyscy Rosjanie potrzebują wizyty u psychiatry lub egzorcysty.