Andżelika Borys, szefowa Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi uważa, że rząd polski powinien częściej przypominać Aleksandrowi Łukaszence o prawach swoich rodaków.
Andżelika Borys na antenie Polskiego Radia wezwała rząd Beaty Szydło, by przypomniał władzom w Mińsku o konieczności przestrzegania praw polskiej mniejszości narodowej.
Według Borys, Związek Polaków na Białorusi działa od lat i wiele razy zwracał uwagę władzom białoruskim na łamanie praw Polaków, wszystkie apele są jednak nagminnie ignorowane. Jak powiedziała Borys na antenie Polskiego Radia, na Białorusi nauczyciele języka polskiego poddawani są stałej presji, brak komfortu odczuwają także polscy artyści, a język polsi próbuje się wykluczyć z ogólnego systemu edukacji.
„Związek Polaków na Białorusi postrzegany jest przez władze jako „piąta kolumna”, w opozycji do reżimu Łukaszenki” – powiedziała Andżelika Borys.
Obecnie 12 tys. uczniów z Białorusi uczy się języka polskiego. Przewodnicząca Rady uważa, że chwilowe zawieszenie represji wobec polskich działaczy wynika z tego, że władzom na Białorusi zależy na poprawie relacji z Zachodem.
Kresy24.pl za Polskie Radio 24
1 komentarz
Marcineek
9 lutego 2016 o 23:18Bardzo ładna ta pani Borys 😉