Po ostrej fali krytyki i zarzutów pod adresem kandydatki na prezydenta z ruchu „Mów Prawdę!” Tatiany Karatkiewicz, opozycyjna partia BNF wycofała w sobotę swoje poparcie dla jej kandydatury.
Przewodniczący partii BNF Alieksiej Janukiewicz tak wyjaśniał stanowisko partii:
„Tatiana Karatkiewicz w czasie trwania kampanii wyborczej wygłosiła wiele niejasnych i niespójnych deklaracji dotyczących szeregu kwestii mających kluczowe znaczenie dla zwolenników BNF. Jest to status języka białoruskiego, symbolika państwowa i narodowa czy geopolityczna pozycja Białorusi.
Można odnieść wrażenie, że Tatiana Karatkiewicz jako kandydatka na prezydenta chce być dobra dla wszystkich i dlatego nie ma klarownego i zdecydowanego stanowiska. Udział naszej partii w tej kampanii poderwałby reputację partii BNF jako partii o orientacji narodowej” – oświadczył szef Partii BNF Alaksiej Janukiewicz.
W piątek 27 sierpnia podczas konferencji prasowej czterech partyjnych liderów opozycji, w tym uwolnionego przed tygodniem Mykoły Statkiewicza, padały ostre słowa krytyki pod adresem kampanii „Mów Prawdę!”. Jej były lider Uladzimir Nieklajeu oskarżył swoich byłych współpracowników o zdradę i kontakty z reżimem.
Mykoła Statkiewicz powiedział min., że udział w kampanii wyborczej Tatiany Karatkiewicz legitymizuje tylko wybory i doprowadzi do uznania wyborów przez Zachód. Zapowiedział, że będzie przekonywał ją z pomocą kolegów, by zrezygnowała z udziału w tej farsie wyborczej, żeby ratować wizerunek opozycji.
Przypomnijmy, wybory prezydenckie odbędą się na Białorusi 11 października 2015.
Kresy24.pl/svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!