Była kanclerz Niemiec Angela Merkel osobiście sprzeciwiła się dostawom broni na Ukrainę za pośrednictwem NATO. Poinformowała o tym gazeta „Bild”.
Gazeta poinformowała o stanowisku Merkel w sprawie dostaw broni na Ukrainę po tym, jak minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow w wywiadzie dla „Financial Times” oskarżył Niemcy o blokowanie sprzedaży broni przez NATO, mimo groźby ewentualnej inwazji Rosji.
Zadeklarował wtedy, że w takiej sytuacji Ukraina będzie dążyć do zakupu broni w ramach umów dwustronnych ze swoimi sojusznikami, w szczególności Stanami Zjednoczonymi, Wielką Brytanią, Litwą i Francją.
Według „Bild”, z inicjatywy Merkel, Niemcy zawetowały sprzedaż Ukrainie karabinów do zwalczania dronów i systemów przeciwsnajperskich za pośrednictwem agencji wsparcia i zaopatrzenia NATO. Na prośbę byłej kanclerz do decyzji Niemiec przyłączyła się również Holandia, gdyż Merkel rzekomo nie chciała, aby Niemcy były jedynym krajem, który sprzeciwia się dostawom broni na Ukrainę na tle eskalacji rosyjskiej agresji.
Następnie Niemcy złagodziły swoje stanowisko w sprawie dostaw karabinów do zwalczania dronów, definiując tę broń jako nieśmiercionośną.
Stanowisko nowego rządu Niemiec na czele z kanclerzem Olafem Scholzem w sprawie dostaw broni na Ukrainę nie jest jeszcze znane.
Opr. TB, https://www.bild.de/
fot. https://www.president.gov.ua/
2 komentarzy
Edmund
14 grudnia 2021 o 19:17Zblatowane z Rosją Niemcy we sierpniu-wrześniu 1939 jeszcze wymieniały się towarami. Nie wróży to dobrze dla nas.
Janusz
2 stycznia 2022 o 02:36🇩🇪🇺🇦