Władze Szwecji odmówiły białoruskiej niezależnej dziennikarce Oldze Kłaskowskiej prawa na pobyt stały i zdecydowały, że wraz z córką zostanie deportowana z kraju. Decyzja nie podlega odwołaniu.
Kłaskowskaja musi opuścić terytorium Szwecji razem z 11 –letnią córką Mirosławą. Sześciomiesięczny syn Olgi – obywatel Szwecji – decyzją władz ma pozostać w Sztokholmie – informuje agencja BiełaPAN.
Dziennikarka utraciła status uchodźcy politycznego, kiedy na początku 2011 roku wyjechała na Białoruś, aby wesprzeć brata, który po wyborach prezydenckich w 2010 roku został oskarżony o udział w masowych zamieszkach i skazany na 5 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. 5 maja 2011 roku dziennikarka została dotkliwie pobita przez milicjantów na komisariacie w Mińsku, gdzie została przewieziona po aresztowaniu w mieszkaniu brata. Będąc pod presją prześladowań ze strony organów scigania opuściła Białoruś latem 2011 roku.
Po przyjeździe do Szwecji poznała swojego przyszłego męża i urodziła syna, dziś sześciomiesięcznego Adama.
– Jestem w szoku, mam depresję. Nie wyobrażam sobie życia bez syna. Strasznie się czuję na myśl, że przyjdą urzędnicy i wyrzucą nas z Mirosławą z tego kraju i już nigdy nie zobaczę się z synem. Modlę się, żeby to był tylko zły sen” – powiedziała Olga Klaskowskaja agencji.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!