„Władze białoruskie ostatecznie przekroczyły granicę oddzielającą ich od rusofobskiego ukraińskiego reżimu. Przywództwo Rosji powinno oficjalnie interweniować w tej sprawie i bronić rodaka”, – napisała euroazjatycka agencja informacyjna EADaily, komentując aresztowanie w Mińsku politologa, wykładowcę białoruskiego uniwersytetu Jurija Pawłowca.
7 grudnia okazało się, że prorosyjskiego publicysta Jurij Pawłowiec został aresztowany pod zarzutem podżegania do nienawiści etnicznej. Informacja wywołała szeroki rezonans, w tym w rosyjskich mediach.
I tak, euroazjatycka agencja informacyjna EADaily, której publicystą, i komentatorem politycznym był Pawłowiec wysmażyła materiał pt: „Białoruski rząd chce uciszyć wszystkich zwolenników rosyjskiego świata”.
Agencja cytuje sześciu ekspertów, z których tylko dwoje powstrzymało się od konstatacji, że oto Białoruś podąża prostą drogą Ukrainy, nie bacząc na konsekwencje.
Szef Międzynarodowego Centrum Inicjatyw Obywatelskich „Nasz Dom” Olga Karacz, nazwała Pawłowca „bezwarunkowym więźniem politycznym”, który jej zdaniem będzie wykorzystywany do „rozpaczliwych negocjacji” z Rosją, tak jak swego czasu próbowano wykorzystywać w negocjacjach z Polską dziennikarza Andrzeja Poczobuta. Karacz uważa, że Pawłowiec znalazł się pierwszy na liście proskrypcyjnej osób z prorosyjskimi poglądami.
Eksperci w różny sposób podkreślali analogie z Ukrainą, rzucając pod adresem władz białoruskich ostre oskarżenia.
Białoruski politolog i ekonomista Dmitry Bałkuniec określił zatrzymanie Pawłowca mianem „skandalicznego przypadku” i stwierdził, że „Mińsk stopniowo przekształca się w pro-faszystowski reżim”.
Według prodziekana Wydziału gospodarki światowej i spraw międzynarodowych Wyższej Szkoły Ekonomii Andrieja Suzdalcewa, władze białoruskie „kroczą drogą ukraińską, a rząd Białorusi i opozycja porozumiały się na gruncie anty-rosyjskości”.
Politolog Kirił Awerianow przypomniał słowa Putina o „ochronie Rosjan w dowolnym miejscu na świecie” Jego zdaniem, „oburzające” aresztowanie Pawłowca, to taki sam przypadek, jak potrzeba obrony państwa rosyjskiego. Ponadto wyraził nadzieję, że rosyjskie kanały telewizyjne zwrócą szczególną uwagę na „szalejącą na Białorusi rusofobię”.
Kresy24.pl
9 komentarzy
SyøTroll
8 grudnia 2016 o 14:07No proszę już się włączają w akcję ratowania białoruskiego opozycjonisty rozmaite „agencje informacyjne”. Ciekawe czy także UE będzie bronić prorosyjskiego białoruskiego opozycjonisty tak jak broniła proeuropejskich białoruskich opozycjonistów, ciemiężonych przez zły białoruski reżim ?
ltp
9 grudnia 2016 o 19:11Jakie za przeproszeniem qr’a agencje infoformacyjne. Predzej towarzyskie, albo expozytury kremlowskiego czeka
SyøTroll
11 grudnia 2016 o 11:24Kremlowska ekspozytura na Białorusi najprawdopodobniej będzie traktowana tak samo jak dotąd proeuropejska, zaś proeuropejskiej 'opozycji” może trochę, ale nie za bardzo, odpuszczą.
miki
8 grudnia 2016 o 14:21Czy jesteśmy tak naprawdę przygotowani na pełny konflikt białorusko-rosyjski? Zdecydowanie nie, więc warto sie z tym coraz bardziej oswajać….. Rosja jest obecnie jak bardzo stary i słabo ruchliwy ranny niedźwiedź, zewsząd atakują tę kupę mięcha a on się miota na lewo i prawo….. pytanie kiedy zaliczy glebę…
Szachrajew
8 grudnia 2016 o 14:55konflikt białorusko-rosyjski?
Nic z tych rzeczy. Białorusinom dobrze jest w „russkim mirze”.
Jan
8 grudnia 2016 o 22:33Nie panimaju, czyli, co, rusek chce napaść na Białoruś ? Pamiętam, że jak był ten ZBIR (a może jeszcze jest te Związek Połaczonych Republik) to łukaszenka liczył, że zostanie jego Prezydentem. A jak tak będą ruski ciągle oskarżać Białoruś o antyruskie zachowania to być skończy on jako rezydent tiurmy na Syberii. (Jan, P-ń)
Karol
8 grudnia 2016 o 23:03Brzmi jak Prowokacja gliwicka…
mich
9 grudnia 2016 o 03:56i co aneksja białorusi ? taniec z kacapami wszystkim wychodzi bokiem
PolakNieTroll
9 grudnia 2016 o 21:40To prawda. Tam gdzie kacap, tam syf, kiła i mogiła.
http://reporters.pl/3257/wielcy-rosjanie-o-swojej-ojczyznie-z-przerazeniem-mysle-kogo-urodzi-to-pijane-krwawe-bydlo-foto/