Po tym jak Rosjanie jednostronnie i bez ostrzeżenia wprowadzili rosyjsko-białoruską strefę graniczną, a w mediach zaczęły pojawiać się informacje, że Białoruś może wyjść ze struktur integracyjnych, przede wszystkim z Państwa Związkowego Rosji i Białorusi, natychmiast zareagował białoruski Internet.
Na tle pogarszających się oficjalnych białorusko-rosyjskich stosunków, użytkownicy Twittera z Białorusi uruchomili hashtag – #Belxit. Z dnia na dzień staje się on coraz bardziej popularny.
Internet zareagował na coraz częściej pojawiające się sygnały błyskawicznie. Nawiązując do Brexitu – czyli potocznej nazwy procesu opuszczania struktur Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię, białoruscy użytkownicy Twittera uruchomili hashtag – #Belxit, gdzie domagają się wyjścia Białorusi z Państwa Związkowego, Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej, Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, i innych organizacji, pisze „Solidarność”.
Internauci wzywają do wspierania tej inicjatywy.
Przypomnijmy, relacje na linii Mińsk – Moskwa nigdy dotąd nie były tak napięte. Świadczą o tym chociażby słowa prezydenta Łukaszenki wypowiedziane w minionym tygodniu, o walce braci Ukraińców o niepodległość, i jego zapewnienie, że nie dopuści on do takiej sytuacji na Białorusi. Podczas konferencji prasowej 3 lutego stwierdził, że „może przeżyć bez rosyjskiej ropy”;
„Obejdziemy się bez rosyjskiej ropy. Tak, będzie trudno, będzie drogo, ale wolności nie można mierzyć pieniędzmi. Znajdziemy jakieś wyjście. Rosja tego jeszcze nie rozumie, oni tam (na Kremlu – przyp. red) myślą, że będziemy trzymać ich za rękę. Nie, tak nie będzie.
Wolność i niepodległość, to wartości bardzo cenne, nie można ich kupić za żadne pieniądze. Są bezkonkurencyjne. Jeśli na jednej przeciwwadze jest niezależność, a na drugiej rosyjska, irańska, azerska czy amerykańska ropa, to wręcz nieporównywalne”, – mówił w piątek Łukaszenka.
W ubiegłym tygodniu rosyjska agencja informacyjna Regnum, powołując się na „dobrze poinformowane źródła” poinformowała, że białoruskie władze rozważają możliwość wyjścia z Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ), Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej (EAUG) oraz Państwa Związkowego Białorusi i Rosji. Za Regnum informację powielało szereg wpływowych rosyjskich mediów. Wywołało to do odpowiedzi białoruskiego ambasadora w Rosji, który kategorycznie oświadczył, że „Białoruś nadal będzie członkiem wszystkich projektów integracyjnych z Rosją”.
Komentarza udzielił również Kreml, wyrażając nadzieję, że informacje medialne nie odpowiadają rzeczywistości.
Tymczasem białoruskie niezależne media przypominają, że Alaksander Łukaszenka nie brał udziału w ostatnim szczycie OUBZ, a także wciąż nie podpisał kodeksu celnego EAUG, który miał zostać podpisany na spotkaniu jego przywódców w Petersburgu.
Kresy24.pl
5 komentarzy
stankiewicz
6 lutego 2017 o 12:22To jest bardzo ciekawe.
polak a nie riusski troll
6 lutego 2017 o 13:43spokojnie, to tylko kłótnia w carskiej rodzinie o diengi i skale niezależności…..
Dopóki rządzi tam baćka to nic tam się strategicznie nie zmieni…moskale nie tylko zakręcili kurek ale żądają baz, strategicznych zakładów i banków tak jak od Kijowa w 2013 – wiedzą że Mińsk potrzebuje: technologi,kapitału,inwestycji i nowych rynków zbytu, dla tego go duszą…-
A Mińsk zrozumiał czym się kończy uzależnienie od moskali, próbuje o 15 lat za późno wielowektorowości w gospodarce i polityce…
O trwałych zmianach będzie można mówić jeśli powstanie tam średnia klasa…. a tak tam jest 80 % ludzi uzależnionych od pensji państwa… no to jak…
łukaszenka widząc że moskale go przypierają do ściany, próbuje robić dobrą minę do złej gry – czyli przedstawić się jako ojciec i obrońca Białorusinów a wtedy Oni zapominają o problemach ekonomicznych i ….skupiają się wokół baćki….konsolidacja władzy bez reform…typowe, kacapia dodaje jeszcze agenturę, oraz zbrojną agresję…A wszystko po to, aby był tak jak jest…i koniecznie bez reform!
Nic tutaj nie ma o wizji współpracy z Polską, jak Mińsk widzi Polskie inwestycje, co chce konkretnie zmienić baćko….?
Kocur
6 lutego 2017 o 13:54Mimo klapek na oczach, Baćka czasami potrafi dojść do konstruktywnych wniosków. Oby to nie był jednostkowy przypadek.
Jan
6 lutego 2017 o 13:59Ciekaw jestem czy ktoś z szanownych czytelników nie doszedł do wniosku, że to już było u nas w sejmie w 1939 ? Łukaszenko: „Wolność i niepodległość, to wartości bardzo cenne, nie można ich kupić za żadne pieniądze”. No, kto tak mówił ? … Ale nie chce mi się wierzyć, że coś z tego będzie. Gdzie indziej, na tej konferencji mówił, jak on jest oddany braciom ze wschodu.
pol
7 lutego 2017 o 17:21Baćka sie obudził o 25 lat za póżno ,jego czas dobiega końca ,nie wie że otacza go zgraja z FSB i na rozkaz kremla odsunie go na boczny tor jak małe dziecko .