Sąd w Mińsku skazał na cztery lata ograniczenia wolności Dzmitryja Halko, niezależnego dziennikarza i blogera, który do niedawna relacjonował konflikt na wschodniej Ukrainie.
Jeśli wyrok się uprawomocni, Dzmitry Halko przez cztery lata będzie musiał mieszkać w strzeżonym internacie i pracować w zakładzie wybranym przez władze penitencjarne.
Halko zapowiedział jednak apelację twierdząc, że proces i wyrok są motywowane politycznie. Został aresztowany w kwietniu, po przyjeździe z Ukrainy na Białoruś.
Prokuratura białoruska twierdzi, że mężczyzna zaatakował milicjanta i nawet zniszczył jego telefon komórkowy, gdy ten interweniował w jego mieszkaniu w Mińsku po skargach od sąsiadów na hałas. Halko zaprzecza oskarżeniom.
Po agresji rosyjskiej na Ukrainę, Halko pojechał do Donbasu, by opisywać wydarzenia. Przez kilka miesięcy przetrzymywany był przez Rosjan. Pracował jako dziennikarz-freelancer, współpracował na przykład z anglojęzyczyną gazetą i portalem ukraińskim „Kyiv Post” albo „The Times”.
Oprac. MaH, rferl.org
fot. Aleksander Groszew, Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!