Białoruskie władze mogą uczestniczyć w deportacjach dzieci z terytoriów Ukrainy okupowanych przez Rosję. Poinformował o tym portal Euractiv, powołując się na raport białoruskiej grupy opozycyjnej – Narodowy Zarząd Antykryzysowy.
W raporcie odnotowano, że 2150 ukraińskich dzieci, w tym sieroty w wieku od 6 do 15 lat, wywieziono do tzw. kolonii i sanatoriów na terytorium Białorusi, w tym do sanatoriów „Złote Piaski” w obwodzie homelskim oraz „Ostroszyckiego Gorodka” i obozu „Dubrawa” w obwodzie mińskim.
W raporcie stwierdza się, że przewóz dzieci na Białoruś był nielegalny i naruszał konwencje genewskie oraz statut Międzynarodowego Trybunału Karnego.
Pierwsza grupa około 350 dzieci przybyła z okupowanego obwodu donieckiego 5 i 6 września ub. roku, a druga i trzecia pod koniec września i w połowie października. Dodatkowe deportacje dzieci przeprowadzono w kwietniu i maju br. Dzieci zostały przewiezione autobusem do Rosji z zajętych przez Rosję terytoriów na Ukrainie, a następnie pociągiem na Białoruś.
„Łukaszenko osobiście zarządził przewiezienie sierot na Białoruś i ułatwił ich przyjazd wsparciem finansowym i organizacyjnym” – czytamy w raporcie.
Wcześniej Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w swoim raporcie uznała masowe deportacje dzieci z Ukrainy do Rosji i stwierdziła naruszenie ich „praw i uzasadnionych interesów”.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że udało się ustalić nazwiska 19,5 tys. deportowanych dzieci, ale ich rzeczywista liczba może być większa, bo na terenach okupowanych przez Rosję przebywało co najmniej 200 tys. dzieci.
Wcześniej Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina i rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej w sprawie masowych deportacji ukraińskich dzieci.
Opr. TB, www.euractiv.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!