Przedstawiciel białoruskiej opozycji Paweł Łatuszka (do 2020 roku służył reżimowi Łukaszenki) zaproponował rozszerzenie Trójkąta Lubelskiego o demokratyczną Białoruś i przeformatowanie go na „Czwórkę Lubelską”.
„Czas porozmawiać o reorganizacji trójkąta lubelskiego (Ukraina, Polska i Litwa) poprzez włączenie przyszłej demokratycznej Białorusi: mamy wspólną historię, wspólne interesy i wspólną przyszłość” – oświadczył Łatuszka w polskim Senacie, gdzie na zaproszenie wicemarszałka przemawiał na konferencji poświęconej infrastrukturze transportowej Ukraina-Polska.
Przypomnijmy, że Trójkąt Lubelski to trójstronny sojusz regionalny, utworzony 28 lipca 2020 roku w Lublinie dla współpracę politycznej, ekonomiczej, kulturalnej i społecznej między trzema państwami europejskimi: Litwą, Polską i Ukrainą.
Na krótko przed wyborami prezydenckimi na Białorusi w 2020 r. minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba zaprosił Władimira Makieja (zmarły nagle 26 listopada 2022 szef białoruskiego MSZ-red.) do wzięcia udziału w charakterze gościa honorowego w spotkaniu szefów resortów spraw zagranicznych Trójkąta.
Jednak Makiej nie pojechał wówczas do Kijowa, a po wydarzeniach sierpniowych, czyli brutalnej pacyfikacji protestów po sfałszowanych wyborach prezydenckich nie było mowy o udziale białoruskich władz w tym formacie.
Jednocześnie w marcu br. szefowie rządów Litwy, Polski i Ukrainy przyjęli oświadczenie stwierdzające, że miejsce w Trójkącie Lubelskim jest zarezerwowane dla demokratycznej Białorusi.
oprac. ba za reform.by
1 komentarz
Wielkopolanin
3 grudnia 2022 o 21:10Takie stwierdzenie Łatuszki w zdominowanym przez partię niemiecką polskim senacie musiało wywołać konsternację.