Eparchia mohylewska Białoruskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego, opublikowała na swojej stronie internetowej „Zakaz używania języka wulgarnego w armii Noworosji”, podpisany przez bandytę Girkina-Striełkowa, tzw. komendanta „samoobrony” w Doniecku.
Przypomnijmy co napisał Striełkow w rozkazie,
Nazywamy się armią prawosławną i jesteśmy dumni z tego, że służymy nie złotemu cielcowi, a Panu naszemu Jezusowi Chrystusowi i swojemu narodowi. Na naszych chorągwiach widnieje oblicze Zbawiciela.
Używanie przez żołnierzy przekleństw jest bluźnierstwem przeciwko Bogu i Matce Bożej, którym służymy i którzy nad nami czuwają podczas walki.
Rozkazuję:
1. Zakazać używania wulgarnego języka,
2. Dowódcy jednostek przekażą rozkaz podwładnym. Dowódcy i oficerowie ds. ideologii przeprowadzą rozmowy, w których wyjaśnią dlaczego przeklinanie nie ma sensu, oraz opowiedzą o przyczynach niedopuszczalności używania języka wulgarnego.
3. Przeklinanie w miejscach publicznych należy traktować jak poważne wykroczenia dyscyplinarne i odpowiednio karać.
Wyjaśnienie
Słowa w języku wulgarnym nie są pochodzenia rosyjskiego i były używane przez wrogów Rosji do znieważania naszych świątyń, ażeby oddziałując na rosyjskich żołnierzy poprzez ducha, złamać ich wolę walki i rzucić na kolana. Dlatego przekleństwa – to bluźnierstwo przeciwko Bogu, które zawsze było uważane za grzech ciężki. Zasada wrogów Rosji była taka sama, jaką prezentują nienawidzący chrześcijan, którzy przejęli władzę w Kijowie, którzy rozkazują prawosławnym Ukraińcom strzelać do swoich świątyń i szydzić z chorągwi z wizerunkiem Zbawiciela, a także z duchowieństwa prawosławnego.
W związku z tym, żołnierz rosyjski nie może używać języka wroga. To poniża nas duchowo i prowadzi armię do porażki.
Podpisany
Komendant samoobrony DRL pułkownik I.I. Striełkow
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!