Białoruscy celnicy skonfiskowali 1200 nabojów i 100 łusek, które dwóch Białorusinów próbowało wwieźć z Polski.
Zatrzymanie i konfiskata miały miejsce na punkcie kontrolnym „Kozłowicze”. W ciężarówce mercedesa prowadzonej przez 55-letniego obywatela Białorusi znaleziono kule. Służba prasowa urzędu celnego pisze, że we wnękach technologicznych skrzynki przyrządowej ciągnika ukryto dwie skrzynki z tysiącem nabojów do karabinu.
„Koszt nabojów produkcji amerykańskiej wyniósł ponad 7000 rubli (ca.8,5 tys. PLN)” – poinformowała Państwowa Służba Celna.
Kolejna próba przemytu amunicji została udaremniona na punkcie kontrolnym w Brześciu. 49-letni obywatel Białorusi ukrył kule i łuski na ciele. Celnicy zwrócili uwagę na dziwne zachowanie Białorusina i skierowali go na szczegółową kontrolę.
„Pod jego spodniami, przyczepionymi taśmą do nóg, znaleziono naboje i łuski, a pewną ich ilość umieścił nawna ciele t w butach. W sumie okazało się, że było to 200 kul i ponad 100 łusek o wartości ponad 5 tysięcy rubli. I „zapomniał” zadeklarować celownik optyczny, dalmierz laserowy, statyw do niego i uprzęże taktyczne” – dodał DMK.
Wobec mężczyzn wszczęto postępowanie administracyjne w związku z naruszeniem zasad zgłaszania towarów (część 2 art. 15 ust. 1 Kodeksu wykroczeń administracyjnych).
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!