Fot: zpp.net.pl
Łącznie na koniec 2022 roku w Polsce zarejestrowanych było 4980 białoruskich firm. O problemach i perspektywach białoruskiego biznesu w Polsce Radio Svaboda rozmawiała z szefem Białoruskiego Centrum Biznesu w Warszawie Dmytrijem Daniłczukiem.
W ciągu roku w Polsce pojawiło się 1730 nowych firm z kapitałem białoruskim. Prym wiodą branże: handel hurtowy i detaliczny, na drugim – transport i logistyka, na trzecim – budownictwo, na czwartym – sfera IT.
Te cztery sektory stanowią 73% ogółu, mówi dyrektor BBC Dmytrij Daniłczuk. Główne obszary działalności:
hurt, detal — 1278 firm;
usługi transportowe i magazynowe — 1115 firm;
budownictwo — 819 firm;
IT — 435 firm;
profesjonalne usługi naukowe i techniczne — 283 firmy;
wsparcie i usługi administracyjne — 274;
firmy produkcyjne — 258.
Szef Białoruskiego Centrum Biznesu w Warszawie uważa, że w 2023 roku liczba białoruskich firm w Polsce może wzrosnąć o kolejne 1500.
„Czynniki, które zachęcają te cztery sektory do ruchu, nie znikają, tylko się wzmacniają. Spodziewamy się więc, że w tym roku do Polski przyjedzie kolejnych 1500 firm. I chcemy, aby białoruskie centrum biznesowe stało się punktem wejścia, rodzajem drzwi: aby wszyscy wiedzieli, że jesteśmy gotowi pomóc białoruskiemu biznesowi tutaj. Każdemu uczciwemu biznesowi. Nawet jeśli nadal działają na Białorusi i planują ekspansję” – mówi Daniłczuk.
Młody białoruski biznesmen uważa, że Białorusini bardzo dobrze radzą sobie w dziedzinie sprzedaży i marketingu.
„To jest najbardziej znany stereotyp, wszyscy o nim mówią, że Białorusini są znacznie lepsi od Polaków i Europejczyków w sprzedaży, komunikacji i marketingu. Mamy niewiarygodnie wysokiej jakości ekipy – spokojnie nokautują konkurentów na polskim rynku. Z łatwością! Podobnie jest z poziomem obsługi i gastronomii – tutaj też poziom jest dużo wyższy niż w Europie” – tłumaczy szef Białoruskiego Centrum Biznesu, Daniłczuk.
Jeśli chodzi o adaptację kulturową, znaczna część przedstawicieli białoruskiego biznesu ma problemy z językiem polskim. Dlatego rekrutują Polaków jako pracowników i stopniowo „podciągają” język.
„Białoruskie Centrum Biznesu” otworzyło swoje biuro w Warszawie we wrześniu 2022. Wszystkie usługi w biurze BBC są bezpłatne.
czyatj więcej svaboda.org
2 komentarzy
Maciej
14 lutego 2023 o 09:22Ten artykuł to jakiś żart? To jest wspieranie reżimu Łukaszenki? Kto płaci za usługi tego centrum wspierania białoruskiego biznesu skoro są one bezpłatne? Co to znaczy że białoruski biznes z łatwością nokautuje polski biznes? Nie znam wprawdzie spektakularnych sukcesów białoruskiego biznesu w Polsce ale jeśli tak ma być to chyba nie powinniśmy wspierać konkurencji? Za własne pieniądze? O co tu chodzi? Z tego co wiem to Białoruś nie jest w UE więc żadna swoboda w przepływie kapitału czy usług nas nie obowiązują..
qumaty
15 lutego 2023 o 20:56niezbyt szczęśliwy tytuł, po niezbyt szczęśliwym cytacie kogoś, kto dopiero uczy się polskiego… dwie linijki niżej masz z resztą cytat o zatrudnianiu Polaków w celu „podciągania” języka polskiego. Już wiesz, po co…
Białoruski biznes sobie u nas radzi (szczególnie IT), ale „nokaut”? No bez przesady 😉 Tu jest po prostu mniej „sowiecko”, mniej uznaniowych kontroli, mniej smutnych panów machających szybko legitymacją i czegoś rządających. Mają więc odczucie kolesia któremu ktoś zdjął 20kg z pleców przy marszu pod górę. Ot i wszystko