Białoruś sprzedaje do Sudanu samoloty i pociski rakietowe, naruszając międzynarodowe sankcje. Broń dostarczana przez reżim Łukaszenki stosowana jest przez dyktatora Sudanu Omara al-Baszira przeciwko powstańcom w Darfurze – informuje agencja AFP powołując się na ekspertów ONZ.
Z raportu ekspertów ONZ wynika, że sudański rząd atakuje wsie i obozy przeciwników w zbuntowanej prowincji, wykorzystując pociski rakietowe „ziemia – powietrze” S-8 i samoloty szturmowe Su-25 zakupione na Białorusi, oraz śmigłowce Mi-24 pochodzące z Rosji. Sprzęt i broń pochodzącą z Białorusi zauważono ostatnio na sudańskich lotniskach, informują eksperci.
„Naloty trwają po kilka godzin w ciągu jednego do trzech dni. Potem w wioskach i obozach powstańców pojawia się wojsko. Przyjeżdżają na ciężarówkach lub konno i atakują cywilów”- cytuje raport ekspertów agencja AFP.
Już w ubiegłym roku międzynarodowa organizacja Amnesty International alarmowała, że Białoruś dostarcza broń do Sudanu.
ONZ nałożyła sankcje na dostawy broni do Darfuru w 2004 roku. W 2005 roku zostały one rozszerzone na cały Sudan. Władca afrykańskiego kraju, Omar al-Baszir został oskarżony o ludobójstwo i zbrodnie wojenne przez Międzynarodowy Trybunał Karny.
Konflikt w Darfurze wybuchł w 2003 roku, kiedy zamieszkująca tam czarna ludność wystąpiła przeciwko ludności arabskiej napływającej z północy i południa prowincji. W wyniku działań wojennych, zgodnie z szacunkami międzynarodowych obserwatorów zginęło ponad 300 tyś. ludności.
Kresy24.pl/charter97.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!